Polska"Lex TVN". Specjalna konferencja senatorów opozycji. "Na to nie ma naszej zgody"

"Lex TVN". Specjalna konferencja senatorów opozycji. "Na to nie ma naszej zgody"

W czwartek po głosowaniu nad nowelizacją ustawy medialnej senatorowie zebrali się na specjalnej konferencji prasowej. Politycy opozycji wspólnie podkreślali, że ich dzisiejsza decyzja była jednoznacznym sprzeciwem wobec prób zawłaszczenia i uciszania mediów.

"Lex TVN". Specjalna konferencja senatorów opozycji.
"Lex TVN". Specjalna konferencja senatorów opozycji.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Piotr Nowak

09.09.2021 17:49

W czwartek Senat odrzucił odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. "Za" odrzuceniem "lex TVN" opowiedziało się 53 parlamentarzystów, a "przeciw" było 37 osób. Trzy się wstrzymały.

"Lex TVN". Sprzeciw opozycji

Sławomir Rybicki z KO ocenił że senacka większość podjęła słuszną decyzję wobec "szkodliwej ustawy". - Wolność słowa, mediów i ich pluralizm, to są atrybuty, na których zbudowane jest państwo prawa. Społeczność, której te wartości są bliskie, wspierała nas w naszej działalności, dlatego dzisiaj nie było wątpliwości, jak postąpić. Odrzuciliśmy ustawę, która dawała narzędzie partii rządzącej do dalszej monopolizacji mediów w Polsce. Na to nie ma naszej zgody - powiedział senator.

Dalej przemawiała wicemarszałek Senatu. Gabriela Morawska-Stanecka zaczęła swoją wypowiedź od podziękowań dla wszystkich osób, które demonstrowały na ulicach "w obronie podstawowych wartości prawa". Polityk Lewicy wyróżniła również organizacje pozarządowe, które "wspierały polityków opozycji w podjęciu dobrej decyzji". - Bez wolnych mediów nie ma demokracji. To prawda, a nie wyświechtany slogan. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli wygrać i w ogóle przeprowadzić demokratyczne wybory w kraju, w którym nie ma swobody działalności mediów. Tę złą ustawę dlatego odrzuciliśmy - argumentowała.

Michał Kamiński ocenił z kolei, że "wygranie dzisiejszego głosowania w Senacie było możliwe dzięki demokratycznej większości". - Dzisiaj w imieniu widzów TVN-u, którzy zostali w Senacie obronieni, chciałbym wam za to podziękować, drodzy państwo - powiedział wicemarszałek, kierując swoje słowa do stojących za nim parlamentarzystów opozycji. - Bez waszego wysiłku nie byłoby możliwe to zwycięstwo. Żadna polityka nie jest możliwa, jeśli nie stoją za nią konkretni ludzie - stwierdził Kamiński.

"Lex TVN". Wcześniejsze decyzje

Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji 11 sierpnia z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez PiS oraz jedną poprawką Konfederacji. Senatorowie partii rządzącej chcieli w czwartek wprowadzić do niej kolejne poprawki, ale odrzuciły je senackie komisje.

Przepisy - zdaniem autorów - mają na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 roku przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Politycy PiS twierdzą, że nowelizacja ma zabezpieczyć Polskę przed wejściem na nasz rynek kapitału z Rosji czy z Chin. Uderzyłaby ona jednak przede wszystkim TVN, który należy do amerykańskiego koncernu Discovery.

Kilka dni temu przewodniczący KRRiT wysłał do operatorów telewizyjnych zgodę na wpis do rejestru programu "TVN24" na koncesji Discovery Communications Benelux B.V. Ta decyzja umożliwia ciągłość nadawania stacji TVN24 - również po dniu 26 września, gdy upływa termin na przyznanie stacji koncesji, na co TVN czeka od półtora roku, i niezależnie od wyników toczących się obecnie postępowań.

Zobacz także: Andrzej Duda o "lex TVN". Głos sprzeciwu z rządu Zjednoczonej Prawicy

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)