Leszek Miller zeznawał, ale wiele nie pamiętał
Przed sądem w Łodzi zeznawał Leszek Miller. Były premier był świadkiem w sprawie afery w wojewódzkim Funduszu Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Na wiele pytań sądu i prokuratury Leszek Miller nie odpowiedział zasłaniając się brakiem pamięci.
18.05.2006 | aktual.: 18.05.2006 19:10
Były premier potwierdził natomiast, że docierały do niego opinie na temat powoływania się przez Andrzeja Pęczaka i innych łódzkich polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej na wpływy u osób najważniejszych w państwie. Zapewnił, że wielokrotnie dawał im do zrozumienia, iż nie będzie ingerował w sprawy, które nie leżą w jego kompetencjach
Na ławie oskarżonych w sprawie narażenia Funduszu na stratę ponad 42 milionów złotych zasiada były zarząd spółki, rada nadzorcza i niektórzy politycy, między innymi Andrzej Pęczak.
Fundusz stracił pieniądze głównie przez nietrafionych inwestycjach takich jak zakup akcji nieistniejącego już Banku Częstochowa lub sfinansowanie budowy fabryki żelatyny w Zgierzu.
*Wydarzenia TV POLSAT*
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl