Leszek Miller zaszczepił się na COVID. Teraz odpowiada Niedzielskiemu: "Niech się pan zajmie sobą"
Leszek Miller wraz z żoną zaszczepili się na WUM przeciwko koronawirusowi. Wiele osób zarzuciło byłemu premierowi, że przyjął preparat poza ustaloną kolejnością, przed personelem medycznym. - Ja jestem wieloletnim pacjentem tej placówki, która organizowała szczepienia i znajduję się tam pod opieką lekarską, również moja żona ma tam lekarza rodzinnego. Jeżeli zapada decyzja, że pacjenci mogą być szczepieni to skorzystałem z takiej możliwości - tłumaczył w programie WP "Newsroom". Podkreślił, że nie wie jeszcze, kiedy przyjmie drugą dawkę szczepionki. - Od dawna jestem gotowy, bo jak ktoś przyjął pierwszą dawkę, to musi przyjąć i drugą, natomiast nie znam jeszcze terminu" - powiedział były lider SLD, dodając, że aktualnie przebywa w Brukseli. - Ja jestem w miejscu mojej działalności, czyli w pracy. Do końca tygodnia jestem na miejscu, być może także spędzę weekend, tak więc raczej w przyszłym tygodniu - stwierdził Miller. Były premier odpowiedział też ministrowi zdrowia. Adam Niedzielski powiedział niedawno, że osoby zaszczepione poza kolejnością w ramach zadośćuczynienia powinny podjąć się np. wolontariatu. - Jeżeli pan Niedzielski chce dać jakąś pokutę, to niech najpierw da pokutę swoim poprzednikom np. Łukaszowi Szumowskiemu. Niech się pan zajmie sobą, panie Niedzielski - skomentował Miller.