Lepper: z premierem będę rozmawiać o Macierewiczu i Mojzesowiczu
Wicepremier Andrzej Lepper powiedział dziennikarzom w Sejmie, że jest umówiony na spotkanie z premierem Jarosławem Kaczyńskim w jego gabinecie o godz. 18. Lepper wyjaśnił, że z premierem chce rozmawiać "o wypowiedziach Macierewicza i Mojzesowicza".
Wiceszef MON Antoni Macierewicz w niedzielę na antenie Telewizji "Trwam", odnosząc się do listu otwartego b. ministrów spraw zagranicznych w sprawie odwołania przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego udziału w spotkaniu Trójkąta Weimarskiego powiedział: Część z tych osób to są byli członkowie PZPR, czyli partii komunistycznej, tego sowieckiego namiestnictwa. Większość spośród nich w przeszłości była agentami sowieckich służb specjalnych. Nie wszyscy, ale kilku.
Lepper zażądał dymisji wiceszefa MON, jeżeli wysunięte przez Macierewicza zarzuty o współpracy byłych ministrów spraw zagranicznych z wywiadem sowieckim nie znalazłyby potwierdzenia w dowodach. Mówił też, że "zastanowi się nad bytem koalicji" jeżeli jego postulaty nie zostaną zrealizowane.
Innym tematem, który wicepremier chce poruszyć w trakcie rozmowy z premierem jest postawa przewodniczącego sejmowej komisji rolnictwa Wojciecha Mojzesowicza (PiS). Lepper domagać się będzie odwołania posła PiS z sejmowej komisji rolnictwa albo jego rezygnacji z funkcji przewodniczącego.
Pytany o powody szef Samoobrony powiedział: Posunął się za daleko. Krytykuje rząd na spotkaniach w terenie, na co mamy dowody (...) To my szukamy pieniędzy na pomoc powodzianom i dla osób mieszkających na terenach dotkniętych suszą, a on mówi, że ja robię sobie reklamę. To mówi przewodniczący komisji rolnictwa, który w tym ciężkim okresie ani razu nie był na wsi.
Andrzej Lepper zapowiedział, że jeżeli "sprawa Mojzesowicza" nie zostanie załatwiona, to w koalicji "zacznie bardzo poważnie trzeszczeć" .