Lepper: należy się zastanowić, czy tworzyć oddzielne szkoły dla trudnej młodzieży
Wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper powiedział w Łodzi, iż należałoby się poważnie zastanowić, czy tworzyć oddzielne szkoły dla trudnej młodzieży. Stworzenie takich szkół proponuje minister edukacji, wicepremier Roman Giertych.
03.11.2006 13:00
Giertych ma w piątek zaprezentować program "Zero tolerancji dla przemocy w szkole". Program ma zapobiegać eskalacji chuligaństwa m.in. poprzez konsekwentne karanie uczniów już za drobne wykroczenia i naruszenia regulaminu szkoły.
Odnosząc się do pomysłu tworzenia takich zamkniętych szkół, Lepper powiedział, że istnieją obecnie przeszkody, aby takiego ucznia do takiej placówki skierować. Trzeba mieć na to zgodę sądu, rodziców, albo pozbawić ich praw rodzicielskich. To nie jest taka prosta sprawa - mówił. Dodał, że Samoobrona opowiada się za tym, aby najpierw poprawić funkcjonowanie zwykłych szkół. Zdaniem Leppera, powinno być więcej np. zajęć sportowych i w kółkach zainteresowań.
Wicepremier zgadza się, że żadne przestępstwo nie powinno ujść nikomu płazem. Młodzież nie może czuć się bezkarna, nie może robić co chce w szkole, która jest miejscem publicznym - powiedział. Jest za stosowaniem kar, ale - jak się wyraził - nie wolno przesadzać.
Trzeba likwidować przyczyny tych zachowań, a nie tylko walczyć ze skutkiem - mówił. Pytany, czy czyszczenie toalet jako jedna z kar to dobry pomysł odpowiedział, że "taka praca nikomu jeszcze nie zaszkodzi w życiu i nie zaszkodziła".