Na sali była tylko ofiara - zdjęcia z sądu
Oskarżycielki posiłkowe Urszula K. i Aneta Krawczyk w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim.
- To jest skandaliczny wyrok, skandaliczne prowadzenie całego procesu. Proces był utajniony. Żadnego świadka, który potwierdziłby wersję pani Krawczyk nie było, nie ma i jestem przekonany, że nigdy nie będzie – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Andrzej Lepper.