Nowe fakty ws. Leopardów. Ukraińcy mówią o szkoleniach

- Jeśli nie będzie zgody Niemiec w sprawie Leopardów, będziemy budować "mniejszą koalicję" państw gotowych przekazać część swoich nowoczesnych czołgów dla walczącej Ukrainy. Nie będziemy patrzeć biernie, jak Ukraina się wykrwawia. Ukraina i Europa wygrają tę wojnę z Niemcami czy bez - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki w ostatnim wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.

"Dziennik Gazeta Prawna" twierdzi, że trwają już przygotowania do przekazania tego typu uzbrojenia. Według rozmówców gazety, to właśnie w Polsce mają być szkolone ukraińskie załogi czołgów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Ona zastąpi Dudę? "W PiS na pewno rozpoczęły się dyskusje"

O tym, że trwają przygotowania do szkoleń, mówi także ukraińska strona. - Państwa posiadające Leopardy mogą prowadzić szkolenia. (…) Rozpoczniemy je - mówił w sobotę w wywiadzie dla Voice of America ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

Według informacji "DGP", program najpewniej będzie realizowany w ramach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.

11 stycznia we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 (10-14 wozów) w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie. Jak podkreślił, "przede wszystkim chcemy, żeby była to koalicja międzynarodowa".

Ponieważ Leopardy są produkowane przez Niemcy, kluczowa jest zgoda tego kraju na przekazanie ich innemu państwu, niewchodzącemu w skład NATO. Mimo że poparcie dla inicjatywy wyraził m.in. Pentagon oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, wciąż nie ma decyzji Berlina.

W niedzielę po południu agencja informacyjna dpa ujawniała, że niemiecki minister obrony Boris Pistorius chce przygotować dostawę niemieckich czołgów do Ukrainy.

Z kolei szefowa niemieckiej dyplomacji, zapytana o sytuację, gdyby Polska zdecydowała się na wysłanie swoich czołgów Leopard 2 bez zgody Niemiec, stwierdziła, że nie sprzeciwiłaby się takiej opcji. - Na razie pytanie takie nie zostało nam zadane, ale gdyby nas o to zapytano, nie stanęlibyśmy na przeszkodzie - poinformowała szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Czołgi z Afryki jadą do Ukrainy. Maroko oddaje T-72B

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", WP Wiadomości