Maroko wchodzi do gry. Czołgi z Rabatu na front
Maroko przekazało walczącej Ukrainie kilkadziesiąt czołgów produkcji radzieckiej. W zamian za nie kraj otrzymać ma od Stanów Zjednoczonych czołi M1A1 Abrams. Przed wysłaniem na front, T-72B zostały zmodernizowane w Czechach.
23.01.2023 | aktual.: 23.01.2023 11:14
Według francuskiego militarnego portalu informacyjnego Menadefence 20 takich pojazdów pancernych przekazanych zostało do Kijowa. Przesyłkę z Afryki poprzedziły wielomiesięczne negocjacje. USA już podczas szczytu w Ramstein w kwietniu 2022 roku naciskały na Maroko, aby kraj wysłał swoje czołgi do Ukrainy. Po wielu miesiącach presja przyniosła efekty.
Maroko i Tunis były jedynymi afrykańskimi krajami, które wzięły udział w zeszłorocznym kwietniowym spotkaniu w amerykańskiej bazie lotniczej w Niemczech. Tunis natychmiast zareagował wysłaniem dwóch lotniczych transportów humanitarnych do Rzeszowa, skąd trafiły dalej do Ukrainy.
Czołgi z Afryki jadą do Ukrainy. Maroko oddaje T-72B
Teraz działać postanowiło Maroko. Rabat militarne wyposażenie skierował najpierw do Czech. Tam wojskowi specjaliści zajęli się remontem maszyn i ich modernizacją. Warsztaty Excalibur w Šternberku odwiedził nawet premier Czech Petr Fiala i na lufach czołgów wypisał przesłanie skierowane do ukraińskich żołnierzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
T-72 to wiekowe uzbrojenie radzieckiej produkcji, konstruowane w Niżnym Tagile w Uralskiej Fabryce Wagonów. Armia ZSRR została w te czołgi uzbrojona w roku 1973. Pojazdy były też dobrze znane polskim wojskowym.
Od 1978 roku używało ich Wojsko Polskie, bo - podobnie jak Czechosłowacja, Jugosławia i Indie - Polska kupiła licencję na ich produkcję. W użyciu były setki takich czołgów, wytwarzanych w gliwickim Bumarze. Do połowy lat 90. w kilku krajach na świecie zbudowano ich ok. 20 tysięcy.