Lekarze proszą o pomoc Rzecznika Praw Obywatelskich
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) i Krajowy Komitet Strajkowy Lekarzy zwróciły się do Rzecznika Praw Obywatelskich o pomoc w prowadzeniu mediacji w rozmowach z rządem. Wcześniej Rzecznik w liście do lekarzy przypominał m.in., że obowiązkiem lekarza jest ochrona życia i zdrowia pacjentów.
29.05.2006 | aktual.: 29.05.2006 17:15
OZZL napisał w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), że strajkujący lekarze "nie chcą dalszej eskalacji konfliktów i niepokoju".
"Zwróciliśmy się do rządzących o dialog. Musi to być jednak dialog merytoryczny, prowadzony nie tylko z poszanowaniem partnera, ale przede wszystkim z poszanowaniem prawdy" - napisano w liście. W piątek o takie rozmowy związkowcy poprosili w listach przesłanych do premiera, ministra zdrowia i minister finansów.
OZZL twierdzi, że w Polsce istnieje "przedsiębiorstwo państwowe służba zdrowia", w którym działa "machina niemal niewolniczej pracy", a prawa człowieka nie są przestrzegane. OZZL pisze, że symptomem istniejącego wyzysku i łamania praw człowieka jest niestosowanie przepisów o czasie pracy. "Biali niewolnicy" muszą pracować nawet przez 55 godzin bez przerwy, 300 lub czasem 400 godzin miesięcznie albo są spychani do szarej strefy - pisze OZZL w liście.
"Jak to się dzieje, że ci sami politycy, którzy wszczynają śledztwo w sprawie wyzysku w prywatnej sieci sklepów, przyzwalają na wyzysk w państwowej służbie zdrowia, a jeśli straszą prokuratorem, to nie tych co wyzyskują, ale tych, co przeciw wyzyskowi się zbuntowali?" - pytają lekarze w liście Rzecznika.
Związkowcy podkreślili, że rozpoczęli strajk, aby "doprowadzić do powstania w Polsce racjonalnego, sprawiedliwego systemu opieki zdrowotnej, aby pacjenci otrzymywali pomoc, której potrzebują, bez kolejek, szarej strefy lub korupcji, a personel medyczny, aby był sprawiedliwie wynagradzany".
W czwartek Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski wyraził zaniepokojenie rozszerzającym się strajkiem lekarzy w szpitalach i przychodniach. W liście do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy, Kochanowski napisał, że z informacji przedstawianych w mediach wynika, iż nasilają się protesty w szpitalach, w których zagrożone są podstawowe prawa pacjentów.
Rzecznik przypomniał też, że zgodnie z przepisami Kodeksu Etyki Lekarskiej, powołaniem lekarza jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, zapobieganie chorobom, leczenie chorych oraz niesienie ulgi w cierpieniu.
Strajk kontynuuje w poniedziałek ok. 70 szpitali w kilku regionach kraju. Najwięcej protestujących lekarzy jest na Śląsku, w Łódzkiem, Lubelskiem i Świętokrzyskiem.