Opinia biegłego ws. Ziobry. Uważa, że może zeznawać
Biegły radioterapeuta-onkolog ocenił, że były minister sprawiedliwości może zeznawać przed komisją śledczą do spraw Pegasusa, a to nie powinno nadwątlić jego sił. Musi jedynie mieć zapewnione przerwy i ciepłą wodę do picia.
25.09.2024 | aktual.: 25.09.2024 22:02
Opinia specjalisty kilka dni temu dotarła do komisji śledczej. Ma być potwierdzeniem, że Zbigniew Ziobro będzie mógł stawić się 14 października przed obliczem śledczych.
Taką opinię wystawił biegły sądowy, specjalista radioterapeuta-onkolog, na zlecenie Prokuratury Krajowej, która zareagowała na wniosek komisji śledczej do spraw Pegasusa.
Biegły: Ziobro może stanąć przed komisją. Ziobro dziwi się, bo nikt go nie badał
Z lekarskiej oceny wynika, że stan pacjenta jest "dobry, bez dolegliwości". Ale leczenie było "intensywne" i mogło wiązać się z wieloma dolegliwościami pacjenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według informacji, do których dotarł Onet, biegły w momencie wydawania opinii uznał stan zdrowia Zbigniewa Ziobry na podstawie przedstawionej mu dokumentacji medycznej za wystarczająco dobry aby mógł stawić się przed komisją ds. Pegasusa. Zastrzegł jednak, że ma świadomość ewentualnej zmienności stanu zdrowia i niespodziewanych progresji schorzenia, na jakie cierpi polityk Suwerennej Polski.
Jak podał TVN24, autor opinii rekomenduje, by były minister sprawiedliwości zeznawał najwyżej przez dwie godziny dziennie. Powinien mieć też zapewnione kilkudniowe przerwy pomiędzy posiedzeniami. Ma też nie wysilać głosu i mieć zapewnioną letnią wodę do picia.
Gdy ta opinia dotarła do zainteresowanego polityka, wyraził zdziwienie. Odniósł się do informacji w mediach społecznościowych.
Przeczytaj również: Skandal w Ukrainie. Poseł uciekł i poprosił o azyl
"Jestem zaskoczony, słysząc o wystawionej opinii o stanie mojego zdrowia, bo żaden biegły mnie nie badał, ani nawet ze mną nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną! A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą. Przechodzę obecnie bardzo intensywną rehabilitację, aby wrócić do zdrowia. To mocno wyczerpujące, ale jestem dobrej myśli" - napisał na platformie X.
Jednak rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak mówił we wtorek, że w sprawie stanu zdrowia byłego ministra sprawiedliwości prokuratorzy uzyskali dokumentację z pięciu placówek medycznych w standardowej procedurze. Biegły, mając dostęp do takich raportów uznał, że bezpośrednie badanie nie jest konieczne, tak samo jak kontakt z pacjentem.
Źródło: onet.pl, tvn24, WP