Lekarz molestował nieletnich pacjentów
Przed łódzkim Sądem Rejonowym rozpoczął się w piątek proces lekarza jednego z łódzkich szpitali, oskarżonego o seksualne molestowanie nieletnich pacjentów.
Ze względu na charakter sprawy proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Markowi K. zarzuca się, że w latach 1997-2000, pod pozorem dokonywania badań USG brzucha, doprowadził co najmniej 7 chłopców w wieku od 12 do 16 lat do pobudzenia seksualnego poprzez dotykanie ich narządów płciowych.
Z ustaleń prokuratury wynika, że kilku swych nieletnich pacjentów lekarz molestował nawet dwu-trzykrotnie. Pokrzywdzeni chłopcy wielokrotnie skarżyli się rodzicom na nietypowe zachowanie lekarza, jednak nikt im wówczas nie wierzył. Jednego z chłopców skierowano nawet na badania psychiatryczne, które wykazały, że nie ma on tendencji do zmyślania.
W trakcie śledztwa ustalono też, że matka jednego z chłopców zgłosiła się w tej sprawie do jednego z przełożonych Marka K. Przełożony lekarza stwierdził jednak, że takie zdarzenia nie mogły mieć miejsca i nie podjął w tej sprawie żadnych działań. W tej sprawie prokuratura wszczęła odrębne postępowanie.
W opinii biegłego psychiatry, Marek K. działał w pełni świadomie, a biegły seksuolog stwierdził, że u oskarżonego obok zachowań heteroseksualnych, mogą występować równolegle zachowania dewiacyjne i homoseksualne.
Marek K. jest żonaty, ma troje dzieci w wieku od półtora do 10 lat.
W procesie odpowiada z wolnej stopy. Ma zakaz wykonywania zawodu i opuszczania kraju.(jk)