Legnica: przed sądem za podpalenie kobiety
Przed legnickim sądem stanęły w środę dwie młode kobiety oraz ich dwaj kompani, oskarżeni o to, że mszcząc się za rzekomą kradzież pieniędzy podpalili mieszkankę Legnicy. Całej czwórce prokuratura zarzuca usiłowanie zabójstwa.
Według zeznań jednej z oskarżonych mężczyźni mówili najpierw: "podpalimy starą", a po wszystkim śmiali się, że "płonęła jak pochodnia".
Ich ofiara, w chustce przysłaniającej wypalone włosy, siedziała w środę na przeciw swoich oprawców. Oskarżeni to: 18-letnia Katarzyna F., dwa lata starsza od niej Agnieszka M. oraz Eugeniusz S. (47 lat) i Lech I. (54 lata).
Zgodnie z odczytanym w środę aktem oskarżenia 24 października 2001 roku, weszli oni do domu znajomej kobiety twierdząc, że skradła należące od jednego z mężczyzn pieniądze. Zaczęli wywracać rzeczy z szafek w poszukiwaniu pieniędzy cały czas krzycząc do przerażonej kobiety i wspólnie z kobietami atakując ją.
Według prokuratury, w pewnym momencie najmłodsza z grupy napastników, Katarzyna F. oblała twarz właścicielki mieszkania stojącym w pobliżu denaturatem. Inni pomogli jej, lejąc na włosy, głowę i ubranie. Kobiety przytrzymywały ją, gdy jeden z mężczyzn podpalił ofiarę.
Gdy napastnicy uciekli kobiecie udało się stłumić ogień i wezwać znajomego, który pomógł jej dostać się do szpitala.
Oskarżonym grozi im kara od 8 lat pozbawienia wolności dodożywocia. (aka)