Legnica. Odnaleziono 74-latkę. Pomógł śmigłowiec

Jak ustalono, tuż przed zaginięciem kobieta wyjechała z Legnicy autobusem, którym dotarła do oddalonej o niecałe 9 km miejscowości Pątnów Legnicki. Tam ślad po niej zaginął.

Przez kilka dni strażacy i policjanci przeczesywali okoliczne pola i lasy oraz pobliski zbiornik wodny.

Przy poszukiwaniach korzystano m.in. z noktowizorów, kamer termowizyjnych i dronów. W akcji wzięli też udział funkcjonariusze na quadach oraz policyjne psy tropiące, a także śmigłowiec, którego załoga, po trzech dniach poszukiwań, dostrzegła 74-latkę na jednym z pól.

Kobieta była mocno osłabiona, odwodniona, wyziębiona i przemoczona, ale przytomna. Po udzieleniu jej pierwszej pomocy, policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało seniorkę do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Zobacz też: uchodźcy na granicy polsko-białoruskiej. Były szef Agencji Wywiadu o "braku strategii"

Zobacz też:

Lubartów. 70-latka wjechała w drzwi sklepu

Makabra w Chełmnie. Chwycił 12-latka i rozbił jego głową szybę auta

Źródło: Komenda Miejska Policji w Legnicy