Leczenie może być tańsze
Droższe, oryginalne leki można bez szkody dla zdrowia, a z korzyścią dla kieszeni, zamienić na tańszy odpowiednik. Blisko 200 tys. ulotek z taką informacją będą wkrótce kolportować aptekarze w woj. śląskim.
Akcja ma przypomnieć, że o tańszy odpowiednik leku można poprosić i lekarza w gabinecie, i farmaceutę w aptece. Pacjent otrzyma wówczas tańszy lek równoważny, jeśli tylko taki istnieje, o ile lekarz nie zaznaczył na recepcie, że apteka może wydać wyłącznie lek, którego nazwa jest na recepcie. Odpowiednik może być tańszy od oryginalnego leku o kilka do kilkudziesięciu złotych.
To już druga edycja akcji informacyjnej Okręgowej Izby Aptekarskiej w Katowicach. Pierwsza odbyła się w zeszłym roku i podchwyciły ją inne Izby Aptekarskie w kraju. Z przeprowadzonych w ubiegłym roku badań wynika, że 3% pacjentów nie realizuje recept z powodu wysokiej ceny leków, a co piąty pacjent kupuje tylko część przepisanych leków. Badanie wykazało również, że aż 70% pacjentów nie wiedziało, że mogą poprosić o tańszy odpowiednik leku.
Ubiegłoroczna akcja przyniosła efekt. Coraz więcej osób pyta nas o możliwość zakupu odpowiednika. Dlatego organizujemy akcję po raz drugi, by jak najbardziej upowszechnić tę informację i dotrzeć z nią do jak największej liczby osób. Świadomy pacjent to najskuteczniejsza broń w walce o obniżanie cen leków - powiedział prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Katowicach Stanisław Piechula.
Część ulotek i plakaty informacyjne trafią do 1100 śląskich aptek i tam będą czekać na pacjentów. Pozostałe ulotki mają trafić do skrzynek pocztowych mieszkańców regionu. Izba przeznaczyła na akcję 50 tys. złotych ze składek swoich członków.
Akcja to przede wszystkim wyraz naszej troski o kieszenie i zdrowie pacjentów. Mamy też nadzieję, że przyczyni się do poprawy wizerunku farmaceutów, bo pod naszym adresem pojawia się wiele, często niesłusznych, głosów krytyki - powiedział prezes Piechula.
