"Lecimy po 13 pacjentów". Tak Polska sprowadzi rannych w wypadku w Chorwacji
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekazał, że w środę 13 osób poszkodowanych w wypadku polskiego autokaru w Chorwacji zostanie przetransportowanych do Polski samolotem wojskowym. Poinformował też jakie obrażenia mają ranni pasażerowie. - Najwięcej dotyczy kręgosłupa i kończyn - wskazał rzecznik MZ.
09.08.2022 | aktual.: 09.08.2022 17:28
O transport do Polski osób rannych w sobotnim wypadku polskiego autokaru w Chorwacji rzecznik Ministerstwa Zdrowia pytany był we wtorek na antenie TVN24.
- Na pewno 13 osób wraca do Polski. Była wątpliwość, co do 14 osoby, czy ta osoba przyleci, czy będzie mogła być transportowana do Polski, jednak dzisiaj lekarze chorwaccy twierdzą, że 13 osób to jest ten pewnik, ta 14. osoba raczej nie przyleci - powiedział Wojciech Andrusiewicz.
Jak dodał, ranni zostaną przetransportowani samolotem wojskowym. - Wojsko daje nam do dyspozycji samolot z obsługą. Lecą tym samolotem zarówno przedstawiciele Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jak i Polskiej Misji Humanitarno-Medycznej. Lecimy po trzynastu pacjentów - potwierdził rzecznik MZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tragedia w Chorwacji. "To bardzo prosty odcinek drogi"
Polscy pasażerowie wrócą do kraju. W jakim są stanie?
Rzecznik MZ poinformował, że do Polski trafią zarówno pacjenci w stanie cięższym, jak i w stanie lżejszym, ale wszyscy są w stanie stabilnym. Wyjaśnił, że nie wymagają intensywnej opieki medycznej, więc "można ich przewieźć statkiem powietrznym, nie trzeba podłączać do respiratora".
Podał także, że "większość z tych pacjentów, jeżeli nie wszyscy - ale to do ostatniej chwili będzie zapadała decyzja - musi podróżować na leżąco". Zapewnił, że "samolot będzie wyposażony w specjalne miejsca, na których będzie można położyć każdego z pacjentów i w sposób wygodny przetransportować do Polski".
Dopytywany o stan pacjentów Andrusiewicz podkreślił, że "są w stanie stabilnym, a to już jest dużo". - Część z tych osób to są osoby nadal w stanie ciężkim. Jedna osoba musi trafić do Krakowa na szereg operacji. Z Warszawy przeleci potem do Krakowa. Część osób poleci do Poznania. Część osób zostanie w Warszawie i tutaj zostanie rozdysponowana między poszczególne szpitale. Większość z tych osób wymaga nadal opieki, to jest opieka ortopedyczna. Te osoby są po szeregu złamań, często z urazami kręgosłupa. Najwięcej obrażeń dotyczy kręgosłupa i kończyn - przekazał Andrusiewicz.
Wskazał, że niestety dwóch pacjentów przebywających w Chorwacji jest w stanie krytycznym. - Najbliższe doby będą dla ich zdrowia, życia decydujące - zaznaczył. Resort zdrowia nie wyklucza, że wkrótce zorganizowany zostanie kolejny transport
Źródło: PAP/TVN24
Przeczytaj również: