Lech Wałęsa zdradził tajemnice z dzieciństwa
Lech Wałęsa opowiedział o swoim dzieciństwie. Były prezydent Polski ujawnił przykre doświadczenia z najmłodszych lat. Legenda "Solidarności" zdradziła, że zdarzyło się jej oberwać pasem za nieposłuszeństwo.
Tajemnice swojego dzieciństwa Lech Wałęsa ujawnił w programie "Politycy od kuchni". "Super Express" przypomniał o tym, że polityk nie miał łatwo w najmłodszych latach życia.
Powodem jest m.in. przedwczesna śmierć ojca byłego prezydenta. Stało się to w 1945 roku - mały Lech miał wtedy dwa lata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matka Wałęsy poślubiła brata swojego męża
Po śmierci męża matka Lecha Wałęsy wyszła ponownie za mąż. Na ślubnym kobiercu stanęła z bratem nieżyjącego wcześniejszego męża. Tabloid zaznaczył, że para wychowała razem siedmioro dzieci.
Wałęsa wyznał, że od małego pracował na gospodarstwie na wsi. - Wszystko było precyzyjnie ułożone, kto co robi w jakim wieku. W wieku kilku lat gąski pasano, później gdzieś do 14. roku życia krówki się wyprowadzało, pożywienie dla nich szykowano - powiedział.
Były prezydent zdradził również, że zdarzyło się, iż dostał pasem. Jak wyjaśnił, "za dobro nagradzano, a za zło karano". - Zawsze w rogu stał też taki złożony z gałązek brzozy pejcz, ale on raczej działał na zasadzie straszaka "wiadomo, że to jest, uważaj" - powiedział. Wałęsa zaznaczył jednak, że nie był grzecznym dzieckiem.
Wałęsa wprost: Chciałbym jeszcze z jednego Nobla załatwić
W październiku 2023 minie dokładnie 40 lat od momentu, gdy Lech Wałęsa otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. W rozmowie z RMF FM laureat wyznał, że ma jeszcze apetyt na kolejne wyróżnienia.
- Chciałbym jeszcze z jednego Nobla załatwić - powiedział. Stwierdził jednak, że na kolejną nagrodę pokojową może być już "za stary". - Mam różne pomysły, ale chyba nie zdążę ich zrealizować - kontynuował.
Źródło: "Super Express", RMF FM