Lech Wałęsa upomina Witolda Waszczykowskiego. Atakuje też Jana Olszewskiego
- Nie opowiadaj pan głupot - powiedział Lech Wałęsa. Tymi słowami zwrócił się do byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego. Były prezydent protestuje przeciwko ujmowaniu mu zasług związanych z przystąpieniem Polski do NATO na rzecz Jana Olszewskiego.
14.03.2019 | aktual.: 28.03.2022 07:58
"Panie Waszczykowski, obraził pan mnie, mówiąc, że byłem przeciwnikiem wstąpienia Polski do NATO" - zaznacza w wideo opublikowanym na Facebooku Lech Wałęsa. I dodaje, że to on "najwięcej się przy tym napracował".
Był prezydent nie tylko zwrócił uwagę Waszczykowskiemu, ale też skrytykował nieżyjącego premiera Jana Olszewskiego. "Nie opowiadaj pan głupot, że Olszewski zrobił cokolwiek w sprawie wejścia do NATO czy wyprowadzenia wojsk sowieckich" - kontynuował Wałęsa.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy były prezydent uderza w byłego premiera. Wałęsa krytykował Olszewskiego w mediach społecznościowych, kiedy trwał pogrzeb polityka.
- Panie Waszczykowski, pan mówi, że moja propozycja NATO-bis była w celu rozbijania NATO. Panie ministrze, w tamtym czasie Zachód nie chciał nas przyjąć do NATO. (…) Ja, widząc to, zgłosiłem chytrą propozycję, by mówiła, że wchodzimy do NATO, a bis – że usuwamy wszelkie argumenty, które wam się nie podobają - zapewniał w filmiku Wałęsa.
Maj 1992 rok - depesza od Olszewskiego
Na tym nie poprzestał. Wspomniał swoją wizytę w Moskwie w celu podpisania traktatu polsko-rosyjskiego. "Rano idziemy już podpisać traktat, dostaję odkrytą depeszę od Olszewskiego: nie podpisywać traktatu" - powiedział były prezydent. I ocenił, że za to Olszewski "powinien w kryminale siedzieć". "Stworzył niebezpieczną sytuację i dla mnie, i dla Polski. Gdyby Jelcyn był powiadomiony o tych problemach, mógł nas załatwić i do dziś wojska sowieckie byłyby w Polsce" - tłumaczył były prezydent.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl