Lech Wałęsa o Janie Olszewskim: "O zmarłym nie należy pisać źle". Ma jednak jedno "ale"
Minęło kilka dni od śmierci Jana Olszewskiego. Lech Wałęsa postanowił poświęcić mu wpis w mediach społecznościowych. Zaznaczył, że "każdemu należy się szacunek". Podkreślił jednak, że gdyby go posłuchał, Polska dziś wyglądałaby inaczej.
"Rodacy" - tak Lech Wałęsa zwraca się do internautów w najnowszym poście na Facebooku. Wspomina w nim o byłym premierze Janie Olszewskim, który odszedł w piątek.
"O zmarłym nie należy pisać źle i każdemu należy się szacunek" - pisze Wałęsa. Podkreśla jednak, że "dla prawdy historycznej" należy "uczciwie ocenić działania ś.p. Jana Olszewskiego".
Były prezydent wspomina czasy rządów Olszewskiego. Zdaniem Wałęsy, gdyby wtedy posłuchał jego zaleceń, "wojska rosyjskie byłyby w Polsce do końca świata i jeden dzień dłużej". Były prezydent posiłkuje się też porównaniem do katastrofy smoleńskiej.
"Do dzisiaj sprawy by nie załatwiono, tak jak nie załatwiono sprawy wraku. Poszukajcie depeszy, jaką do mnie wtedy wysłano" - zaznacza Wałęsa.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Przypomnijmy, że były premier odszedł w wieku 88 lat. Zmarł po długiej i ciężkiej walce z chorobą. W 2011 roku doznał udaru mózgu, ale udało mu się wrócić do zdrowia. Później, w listopadzie 2018 r. w mediach pojawiła się informacja, że Jan Olszewski nagle zasłabł. Pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala, ale wtedy też z niego wyszedł.
Premier zapowiedział żałobę narodową, a pogrzeb Olszewskiego ma mieć charakter państwowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl