Lech Wałęsa szuka nowej pracy przez koronawirusa. Jest pierwszy chętny
Koronawirus w Polsce pokrzyżował plany Lecha Wałęsy. Były prezydent szuka nowej pracy po tym, jak został zmuszony odwołać zagraniczne prelekcje. Pojawił się chętny do zatrudnienia polityka.
Do tej pory Lech Wałęsa podróżował po świecie, udzielając licznych wykładów. Z powodu epidemii koronawirusa polityk musiał zrezygnować z wyjazdów, co zmusiło go do poszukiwania dorywczej pracy. - Ja jestem od traktora do internetu. Całe życie różnie pracowałem. I byłem elektrykiem, i mechanikiem, i działaczem związkowym, i prezydentem, mam szeroki wachlarz możliwości - powiedział w rozmowie z "Faktem" Wałęsa.
Do redakcji zgłosił się prezes Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług. Tadeusz Zagórski chce zatrudnić Wałęsę. Prezes zaznaczył, że zakres wykonywanej pracy jest do wspólnego opracowania.
- Chcemy, by nam pomagał w walce o polski handel - powiedział Zagórski w rozmowie z tabloidem. - To stanowisko stworzymy specjalnie dla niego - dodał, podkreślając, że były prezydent może liczyć na "satysfakcjonującą pensję".
Jak informuje "Fakt", propozycja pracy dotarła już do samego zainteresowanego. Lech Wałęsa ma zapoznać się z ofertą i wtedy się niej ustosunkować.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Fakt"