PolitykaLech Wałęsa: nie ustąpię nikomu. "Nie ustępowałem, kiedy lufy były we mnie celowane"

Lech Wałęsa: nie ustąpię nikomu. "Nie ustępowałem, kiedy lufy były we mnie celowane"

Musimy być mądrzy. A przez to, że oni robią nam takie numery, to mobilizują nad do działania - powiedział Lech Wałęsa. Były prezydent zapowiedział, że pojawi się 31 sierpnia przed Stocznią Gdańską.

Lech Wałęsa: nie ustąpię nikomu. "Nie ustępowałem, kiedy lufy były we mnie celowane"
Źródło zdjęć: © PAP
Arkadiusz Jastrzębski

25.08.2017 | aktual.: 25.03.2022 13:14

- Wystąpie wszędzie tam, gdzie poproszą mnie o wystąpienie - powiedział Wałęsa na antenie TOK FM. - 31 sierpnia złożę kwiaty pod pomnikiem, w innej godzinie - zaznaczył.

- NIe ustąpie nikomu. Nie ustępowałem, kiedy lufy były we mnie celowane. Nie ustąpię przed tą grupą - mówił.

- Mnie zawsze mówiono, że mądrzejsi ustępują. Ja będę składał kwiaty pod pomnikiem. Ja je składałem, kiedy szef związku stał w szeregach ZOMO, tak zawsze ok. 9 rano - powiedział były prezydent.

"Decydowałem o budowie"

Jak zaznaczył, to on podejmował wszystkie decyzje ws. budowy pomnika Poległych Stoczniowców. - Wszystkie decyzje od budowy do przesądzenia o wielkości i jakości ja podejmowałem i ja przesądzałem - oświadczył.

Wałęsa podkreślił, że nigdy nikogo nie atakował. - W swojej obronie często stosuję Stary Testament - ząb za ząb. Znów zostałem zaatakowany przez "Solidarność", która rości sobie prawo do tamtych czasów i do tamtej wielkości. A on ona ma tylko 5 proc. w każdej dziedzinie - mówił.

- Dlatego, jeśli będą mnie atakować postaram się zebrać podpisy, by taką nikczemną "Solidarność" pozbawić tego znaku, by nie hańbiła tamtej wielkiej "Solidarności" - dodał.

Decyzja wojewody

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich wyraził w środę zgodę na organizowanie przez "Solidarność" na gdańskim Placu Solidarności zgromadzeń cyklicznych w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Na tym samym placu obchody rocznicy chciał zorganizować KOD, który uzyskał na to zgodę władz Gdańska.

Decyzja wojewody pomorskiego oznaczała więc, że - mimo zgody władz Gdańska - w dniu 31 sierpnia w godz. 12-19:30, nikt inny poza „S”, a więc także KOD, nie będzie mógł zorganizować na Placu Solidarności żadnego wiecu czy innego spotkania. Pomorski KOD poinformował w czwartek, że wycofał wniosek dotyczący organizacji obchodów 37. rocznicy Sierpnia '80 na pl. Solidarności w Gdańsku. Złożył nowy wniosek, w którym wskazał jako miejsce uroczystości najbliższe sąsiedztwo placu - okolice Sali BHP.

Zobacz także
Komentarze (911)