Lech Wałęsa: nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy
- Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy – stwierdził Lech Wałęsa na antenie Radia ZET. Jego zdaniem Polska "nie ma wyboru" i - przez wzgląd na swoje bezpieczeństwo - powinna wspierać Ukrainę w konflikcie z Rosją.
24.02.2015 | aktual.: 01.04.2015 20:37
W ocenie byłego prezydenta strategią Polski wobec konfliktu wschodniego powinno być podkreślanie, że "my nikogo atakować nie będziemy, ale będziemy się bronić wszystkimi sposobami".
- Dziadek i ojciec powtarzali mi, że nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy - powiedział Wałęsa. I dodał: - Trzeba pomóc maksymalnie Ukrainie, bo to jest nasze bezpieczeństwo.
Stwierdził, że Rosja "złamała wszelkie zasady, którymi kieruje się cywilizacja Zachodnia". - Oni to wszystko podeptali, umowy i traktaty, które sami wcześniej podpisali. To jest podważenie naszej koncepcji istnienia w Europie i świecie. Dlatego na to nie można pozwolić - mówił.
Zdaniem gościa Radia Zet, Putin nie będzie w stanie długo prowadzić konfliktu zbrojnego. - Będzie musiał wrócić do dialogu ze światem i Europą - oznajmił.
- Żyjemy między epokami - powiedział Wałęsa. - Epoka Putina to epoka przeszłości, rozwiązywania problemów siłą. Natomiast Europa dawno zeszła z tej linii - stwierdził.
- Tak mógł sobie pozwolić Stalin, Breżniew, ale teraz, kiedy jest łączność, każdy ma telefon, kiedy z całym światem można się połączyć, musi być demokracja i jakaś wolność, bo wszyscy ludzie czują się niezależni - mówił Wałęsa.
"Rozejm jest bardzo kruchy"
W poniedziałek premier Ewa Kopacz na konferencji prasowej w Kielcach oznajmiła, że rozejm na wschodniej Ukrainie jest "bardzo kruchy". - Nie może być tak, że dzisiaj prezydent Rosji Władimir Putin korzysta na "rozgrywaniu poszczególnych państw" - oznajmiła. I dodała: - Przed Unią Europejską bardzo wielkie wyzwanie.
Rozmowy o Ukrainie
W Paryżu odbędą się dziś kolejne rozmowy ministrów spraw zagranicznych Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec na temat Ukrainy. Tematem spotkania będą sposoby wprowadzenia w życie porozumień z Mińska. Sytuacja na Wschodzie będzie także jednym z najważniejszych tematów dyskusji w Parlamencie Europejskim.