Lech Wałęsa chciałby zostać RPO? "Nie wiem, czy byłbym dobry"

Wciąż nie ma nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Na razie urząd sprawuje Adam Bodnar, którego kadencja wygasła we wrześniu 2020 r., ale Sejm i Senat nie mogą porozumieć się ws. wyboru następcy. Ta sztuka nie udała się parlamentarzystom już trzykrotnie. Aktualny termin zgłoszeń na RPO upływa 19 marca.

Lech Wałęsa został zapytany przez "Super Express", czy sam nie chciałby zostać Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Wałęsa odpowiedział, że jest już na to za stary i nie wie, czy nadawałby się do tej funkcji. - Skończyłem dwie kosy, 77 lat minęło, co ja teraz mogę - podsumował sprawę były prezydent.

W ostatnim czasie legenda Solidarności pozytywnie wypowiadała się o kandydacie Lewicy na RPO Piotrze Ikonowiczu. - To bardzo aktywny człowiek, działacz, wyciąga świetne wnioski z sytuacji. Byłby bardzo dobrym rzecznikiem. Tak jak ja stoi stronie biednych, pomaga im, Ikonowicz na rzecznika - powiedział Wałęsa.

Dotychczas na RPO kandydowała mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, ale dwukrotnie nie udało się jej zdobyć poparcia Sejmu. Z kolei zgłoszony przez PiS Piotr Wawrzyk nie uzyskał akceptacji ze strony Senatu. Prawo i Sprawiedliwość ma obecnie zaproponować Bartłomieja Wróblewskiego. Jego poparcie zapowiedział senator PSL Jan Filip Libicki.

Źródło: se.pl