Lech Kaczyński z zadowoleniem przyjął słowa prezydenta Putina
Prezydent Lech Kaczyński z zadowoleniem przyjął wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina - powiedział minister głowy państwa Maciej Łopiński. Stanowi ona dobry znak - ocenił.
31.01.2006 | aktual.: 31.01.2006 19:30
Putin oświadczył we wtorek na swojej dorocznej konferencji prasowej dla mediów rosyjskich i zagranicznych na Kremlu, że ma nadzieję, że zarówno w Polsce, jak i w Rosji górę wezmą politycy, którzy będą kierować się dobrem obywateli i patrzeć w przyszłość, "opierając się na całym bogactwie (polsko-rosyjskich) stosunków z przeszłości".
Jest to niezbędne - i Polsce, i Rosji - podkreślił rosyjski przywódca. Polacy i Rosjanie - to faktycznie jedna rodzina. Mamy wspólną kolebkę. Nigdy o tym nie zapominamy i odnosimy się do Polski z ogromnym szacunkiem - dodał.
Łopiński podkreślił, że słowa rosyjskiego prezydenta są, zdaniem L.Kaczyńskiego, objawem "wspólnego sposobu myślenia o wzajemnych stosunkach". Pojawiały się już wypowiedzi prezydenta Kaczyńskiego, że te stosunki powinny być kształtowane na bazie pragmatyzmu, nie zapominając o bagażu przeszłości, ale patrząc w przyszłość - dodał.
Ta wspólnota myślenia jest szansą na pełną normalizację naszych stosunków - ocenił prezydencki minister.
Władimir Putin ponownie wyraził głębokie współczucie władzom i narodowi polskiemu w związku z tragedią w Katowicach, podkreślając, że pogrążyła ona w smutku również Rosjan. To straszna katastrofa. Pogrążyliśmy się w smutku razem z Polakami. Chcę, aby Polacy o tym wiedzieli - powiedział rosyjski prezydent.
Łopiński podziękował za te słowa. Dziękujemy za wyrazy współczucia, za pamięć i za to, że naród rosyjski był z nami w trudnych chwilach - powiedział.