Łazany. Finał poszukiwań 16‑letniej Kasi. Szukało jej kilkaset osób
- Dziewczynka została zauważona około godziny 3:40 nad ranem. Jako pierwszy odnalazł ją jeden z wolontariuszy - informuje w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wieliczce asp. Paweł Tomasik. Poszukiwania prowadzono w miejscowości Łazany.
23.09.2019 | aktual.: 23.09.2019 12:32
W niedzielę wieczorem st. sierż. Mateusz Drwal z małopolskiej policji przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską, że trwają poszukiwania 16-latki z miejscowości Łazany. Policja przekazała mediom zdjęcie dziewczynki i apelowała o pomoc.
Teraz dotarły do nas wspaniałe informacje. Okazuje się, że mobilizacja służb i sąsiadów przyniosła efekt.
Funkcjonariusze przyznają, że w nocy było bardzo zimno - około -9 stopni Celsjusza. Obawiano się o zdrowie 16-letniej Kasi i dlatego wszystkim zależało na czasie.
Dziewczynka ma zespół Pradera-Williego i tendencje do ukrywania się. Dlatego, gdy tylko matka nie mogła jej odnaleźć, natychmiast powiadomiła służby.
Łazany. 16-latka bez obrażeń
W niedzielę wieczorem rozpoczęto poszukiwania. W akcji brało udział kilkuset policjantów i strażaków z PSP oraz OSP.
Policja podkreśla, że po apelu służb do pomocy zgłosiło się także wielu znajomych rodziny i okolicznych mieszkańców.
- Około godz. 3:40 dziecko znalazł jeden z wolontariuszy. 16-latka została przebadana przez załogę karetki. Była zmarznięta, ale nie miała większych obrażeń - mówi nam rzecznik prasowy KPP w Wieliczce asp. Paweł Tomasik.