Ławrow się nie hamował. Tego żąda od NATO i UE
Siergiej Ławrow, szef kremlowskiej dyplomacji, przedstawił swoje żądania dotyczące ubiegłorocznych wybuchów przy rurociągu Nord Stream II. Mówił o tym w trakcie szczytu G20.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony Zachodu i Ukrainy, które podają rosyjskie media i władze, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
- Jesteśmy wstrząśnięci bezkarnym sabotażem gazociągów Nord Stream w obszarze odpowiedzialności NATO i Unii Europejskiej. Nalegamy na uczciwe i szybkie śledztwo, z udziałem Rosji i innych zainteresowanych stron, w sprawie tego aktu terroryzmu - mówił w Indiach Siergiej Ławrow.
Szef rosyjskiej dyplomacji nie zająknął się przy tym, że specjaliści i zachodni politycy od początku wskazywali, że to Rosja najprawdopodobniej jest odpowiedzialna za wrześniowe wybuchy. Nieco inne spojrzenie na sprawę rzucili dopiero na początku lutego niemieccy prokuratorzy, którzy przyznali, że nie ma jasnych dowodów na winę Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaatakuje kolejny kraj? "Putin dąży do destabilizacji"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wybuch Nord Stream II. Oskarżenia wobec Rosji
26 września w rurociągach Nord Stream 1 (NS1) i Nord Stream 2 (NS2) stwierdzono gwałtowny spadek ciśnienia i wyciek gazu. Incydent został rozpoznany przez myśliwiec F-16 duńskich sił powietrznych. Władze w Kopenhadze odkryły łącznie trzy nieszczelności w gazociągach. Duński urząd ds. energii potwierdził, że są to dwa wycieki z NS1 na północny wschód od Bornholmu i jeden z NS2 na południowy wschód od tej wyspy.
Już wtedy wycieki były badane jako celowe ataki, o czym informował portal svt.se. Portal powołał się na słowa sejsmologa Björna Lunda, który "nie ma wątpliwości, że wyciek ma związek z eksplozjami".
W opinii wielu polityków i ekspertów uszkodzenie sieci przesyłowej było operacją sabotażową przeprowadzoną przez rosyjskie służby specjalne.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski