Łapówki za podpis

Policja zatrzymała szefów centrum, które zapewnia krew dolnośląskim szpitalom. Zamiast do pracy, Ryszard K., dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, trafił w środę do policyjnego aresztu. Prokuratura podejrzewa go o przestępstwa podczas przetargów na remont budynku przy ulicy Czerwonego Krzyża we Wrocławiu.

Obraz
Źródło zdjęć: © SP/GW

Za kraty trafili też Kazimierz D., zastępca dyrektora odpowiadający za logistykę, oraz kierowniczka działu administracyjno-gospodarczego centrum. Policja zatrzymała ich w środę wcześnie rano. Chodzi o nieprawidłowości przy przetargach na dostawę sprzętu medycznego oraz roboty remontowe i budowlane, które finansowało między innymi Ministerstwo Zdrowia – wyjaśnia Paweł Petrykowski z policji.

Śledztwo trwało od kilkunastu miesięcy. Policjanci z wydziału do walki z korupcją badali przetargi organizowane przez centrum w ostatnim czasie. Przestępstw dopatrzyli się przy prowadzonym w latach 2002-2003 remoncie budynku przy ulicy Czerwonego Krzyża. Prokuratura twierdzi, że dyrektor Ryszard K i. brał od zwycięzcy przetargu łapówki. W kilku ratach miał dostać w sumie 21 tys. zł. Obiecał, że w zamian będzie akceptował wszystkie faktury, a centrum zapłaci za nie w terminie.

Taka deklaracja była ważna, bo właśnie wtedy dyrektor alarmował w mediach, że sytuacja finansowa instytucji jest zła. Tłumaczył, że szpitale nie chcą płacić za odebraną krew. Wyliczał, że są winne centrum aż 20 mln zł. Śledczy zarzucają dyrektorowi także niegospodarność i poświadczenie nieprawdy w protokołach dotyczących remontu. Ten ostatni zarzut usłyszał też Kazimierz D., zastępca dyrektora ds. logistyki.

Za kratki trafiło we wtorek również sześć osób związanych z firmą remontującą budynek. Prokuratura twierdzi, że mogli fabrykować nieprawdziwą dokumentację przetargową. Policja przesłuchiwała wczoraj budowlańców i urzędników. Nie wiadomo, czy przyznali się do winy. W czwartek mają tłumaczyć się prokuratorom. To oni zdecydują, czy poprosić sąd o areszt. Policjanci nie wykluczają, że dziś zatrzymają w tej sprawie kolejne osoby.

Tysiące dawców wrocławskie centrum doczekało się w ostatnim dziesięcioleciu 210 tysięcy honorowych dawców krwi. Trafia ona aż do pięćdziesięciu szpitali. Tylko nieco ponad dwa tysiące osób za krew chce zapłaty. Reszta oddaje ją z potrzeby serca, w zamian dostaje kilka tabliczek czekolady. Kilka lat temu oddziały centrum działały w niemal każdym dolnośląskim miasteczku. Teraz zostały tylko w Legnicy, Lubinie i Głogowie. W pozostałych miejscowościach zlikwidowano je m.in. z powodu oszczędności. Co kilka tygodni po krew przyjeżdżają tam specjalne ambulanse.

Michał Gigołła (ELG)

Wybrane dla Ciebie
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Rosyjskie bombowce nad Morzem Norweskim. NATO zareagowało
Rosyjskie bombowce nad Morzem Norweskim. NATO zareagowało