"La Repubblica": Polacy obawiają się, że nie będą mogli wierzyć Kościołowi
Po raz pierwszy w dziejach Polacy obawiają się
tego, że nie będą mogli dłużej wierzyć Kościołowi - pisze
włoski dziennik "La Repubblica" w obszernym artykule na temat
arcybiskupa Stanisława Wielgusa, który przyznał się do współpracy
z SB.
06.01.2007 09:55
Gazeta podkreśla, że jego ingres będzie "jednym z najsmutniejszych od dziesięcioleci". "Stolica Apostolska papieża Ratzingera została zaangażowana w tę sprawę: wiedziała. Niemiecki papież został wystawiony na najtrudniejszą próbę w kraju papieża-bohatera Wschodu" - zauważa dziennik w relacji z Warszawy. Dodaje, że "tak, jak nigdy przedtem Kościół, który bronił kultury i tożsamości narodowej za cara, podczas nazistowskiej okupacji i przeciwko komunistom w czasie zimnej wojny, został wezwany, by bronić swej wiarygodności".
"La Repubblica" relacjonuje, że "w tym klimacie napięć pojawiają się straszne podejrzenia: kto był szpiegowany przez policję dzięki Wielgusowi". "Być może Karol Wojtyła" - stwierdza autor artykułu.
Według włoskiej gazety, historia życia arcybiskupa Wielgusa odzwierciedla historię tamtych lat, naznaczonych przez "wybory między moralnym odrzuceniem a kompromisem".
Piątkowe wyjaśnienia nowego metropolity warszawskiego dziennik uważa za "mea culpa napisane z sercem na dłoni", ale - jak stwierdza - Polacy mają wątpliwości i zadają sobie pytanie, "do czego ksiądz Wielgus posunął się zaprzedając swą duszę".
Jednocześnie w artykule zwraca się uwagę na to, że wszyscy na Watykan i Benedykta XVI złożyli odpowiedzialność powiedzenia ostatniego słowa w całej tej sprawie.
Dziennik dodaje, że Polacy są sceptyczni co do tego, czy arcybiskup Wielgus jako nowy metropolita warszawski odzyska swój autorytet. Informuje, że "politycy wszystkich opcji odwołują swój udział w jego ingresie".
"To jeszcze jeden kryzys zaufania w Polsce" - konkluduje "La Repubblica".
Sylwia Wysocka