"L.Kaczyński ponad demokracją? Powrót do czasów Stalina"
Lider frakcji Zielonych w PE Daniel Cohn-Bendit pyta, czy polski prezydent stawia się ponad demokracją, nie podpisując Traktatu z Lizbony. Jego zdaniem, oznacza to powrót do
czasów Stalina.
10.12.2008 | aktual.: 10.12.2008 20:07
- Dlaczego prezydent Polski nie chce podpisać Traktatu? - pytał Cohn-Bendit w wywiadzie dla TVN24.
- Jeśli nie podpisuje, co to jest - pytał dalej Cohn-Bendit. Polski prezydent jest ponad demokracją? A jak jest, to wracamy do czasów Stalina - podkreślił. - Tak. To nie demokracja. To Orwell 1984 - dodał.
Również na stronie internetowej radia ZET Cohn-Bendit pyta, "jaka jest podstawa prawna, że prezydent nie podpisuje Traktatu?".
W sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego Cohn-Bendit zwracał się także do prezydenta Czech Vaclava Klausa. Na stronach prezydenckiej kancelarii opublikowano zapis spotkania prezydenta Czech z deputowanymi Parlamentu Europejskiego, które odbyło się 5 grudnia w Pradze.
Z zapisu wynika, że Cohn-Bendit zwrócił się do Klausa z pytaniem, czy ten będzie respektował demokratyczną wolę deputowanych wybranych przez czeski naród i złoży podpis pod ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego. - Będzie pan musiał to podpisać! - powiedział wtedy Cohn-Bendit.
Traktatu z Lizbony nie ratyfikowały jeszcze Szwecja, Czechy i Irlandia, natomiast w Polsce i Niemczech brakuje podpisów prezydentów, by zakończyć proces ratyfikacji.