Kwiaty i znicze w polskich miejscach pamięci narodowej
Pracownicy ambasady i konsulatów generalnych RP w Rosji, a także przedstawiciele rosyjskiej Polonii uczcili w dniu Wszystkich Świętych, pamięć Polaków pomordowanych w Rosji w latach stalinizmu.
01.11.2010 | aktual.: 08.11.2010 09:28
Złożono kwiaty i zapalono znicze m.in. na cmentarzach wojennych w Katyniu i Miednoje, gdzie spoczywają prochy polskich jeńców, zamordowanych w 1940 roku przez NKWD z rozkazu Józefa Stalina.
Kwiaty i znicze zapłonęły też na miejscu katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem, w której 10 kwietnia zginął prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria i towarzyszące im osobistości.
Już w niedzielę przedstawiciele Ambasady RP i Instytutu Polskiego w Moskwie złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze na symbolicznych grobach ostatniego dowódcy Armii Krajowej, generała Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" oraz zastępcy delegata rządu RP na Kraj Stanisława Jasiukowicza "Opolskiego" na Cmentarzu Dońskim w Moskwie.
Na tej starej nekropolii w centrum Moskwy pochowanych jest ok. 8-10 tys. ofiar stalinowskiego terroru. Są tam również symboliczne groby Okulickiego i Jasiukowicza. W czerwcu 1945 roku sądzono ich w Moskwie w tzw. procesie szesnastu, pokazowej rozprawie nad politycznymi przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego, podstępnie zwabionymi i uprowadzonymi do ZSRR. Okulicki został bezprawnie skazany na 10 lat łagru, a Jasiukowicz - na pięć lat. Obu zamordowano w więzieniu na moskiewskich Butyrkach.
Kwiaty w niedzielę złożono także na dawnym poligonie NKWD w Butowie pod Moskwą, który był głównym miejscem kaźni ofiar wielkich stalinowskich czystek z lat 1937-38. Od sierpnia 1937 roku do października 1938 roku rozstrzelano tam 20 760 ludzi, w tym około 1000 Polaków.