Kwaśniewski przeprasza za słowa z "Vanity Fair"
Wszystkich, w Polsce i w Niemczech, którzy poczuli się zaskoczeni, skonfundowani i urażeni tymi sformułowaniami - przepraszam - napisał b. prezydent Aleksander Kwaśniewski w sprostowaniu do swego wywiadu dla magazynu "Vanity Fair".
10.09.2007 | aktual.: 10.09.2007 16:08
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/konwencja-programowa-lid-6038716531221633g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/konwencja-programowa-lid-6038716531221633g )
Konwencja programowa LiD
Kwaśniewski na łamach "Vanity Fair" zasugerował, że jeżeli Lech i Jarosław Kaczyńscy wygrają najbliższe wybory i będą kontynuowali dotychczasową politykę, wtedy Berlin powinien przemyśleć swoją powściągliwość wobec Polski i "reagować inaczej" na te ataki.
B. prezydent podkreślił, że słowa te nie powinny być opublikowane, gdyż umożliwiają nieprawidłową interpretację jego opinii, są niezgodne z jego sposobem myślenia, dorobkiem politycznym i zasadami, którymi się kieruje.
"Polska, Niemcy, Europa potrzebują dialogu, porozumienia, współpracy, a nie konfliktów czy konfrontacji. Tak uważałem i sądzę dzisiaj. (...) Nic nie uczyni więcej dobrego Europie i światu, jak przyjazne sąsiedztwo Polski i Niemiec!" - napisał Kwaśniewski w sprostowaniu dla mediów, napisanym także w wersji niemieckiej.
Wypowiedź b. prezydenta dla "Vanity Fair" spotkała się z ostrą krytyką polityków PiS, LPR i PO.