PolskaKwaśniewski: deklaracje niosą nowe zobowiązania

Kwaśniewski: deklaracje niosą nowe zobowiązania

Strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi nakłada na nas zobowiązania, także militarne, dotyczące poparcia Polski dla ewentualnej interwencji USA w Iraku – uważa Aleksander Kwaśniewski. Prezydent zastrzegł jednak, że należy poczekać na wyniki prac inspektorów ONZ działających w Iraku i na oficjalne stanowisko społeczności międzynarodowej.

22.01.2003 | aktual.: 22.01.2003 14:15

Obraz
© Aleksander Kwaśniewski (PAP/Jacek Turczyk)

"Nie należy się w tej sprawie spieszyć" - podkreślił prezydent. Aleksander Kwaśniewski odniósł się w ten sposób do pytania, czy Polska poprze atak USA na Irak, jeżeli nastąpi on bez akceptacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent spotkał się w Sejmie z dziennikarzami po wysłuchaniu wystąpienia ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza, który przedstawił posłom główne kierunki polskiej polityki zagranicznej.

Prezydent uważa, że nie jest potrzebne, by do traktatu akcesyjnego o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej włączone zostały gwarancje dotyczące ochrony życia ludzkiego, ochrony małżeństwa i rodziny. Na potrzebę dokonania w dokumencie akcesyjnym takich zapisów wskazała strona kościelna podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji wspólnej rządu i Episkopatu.

Przypomniał, że kwestie światopoglądowe, sprawy aborcji czy eutanazji nie są rozstrzygane prawem unijnym, lecz prawem wewnętrznym państw członkowskich. Polsce w sprawach na przykład aborcji nie zostanie narzucona żadna reguła unijna, bo jej po prostu nie ma - podkreślił Aleksander Kwaśniewski.

Prezydent przypomniał też, że obecnie w Konwencie Europejskim trwają prace nad tak zwanym traktatem konstytucyjnym, czyli rodzajem konstytucji, gdzie również dyskutuje się o wartościach. ”Polska” - dodał prezydent - ”proponuje, by też w tym wypadku skorzystać z naszych doświadczeń, z preambuły do konstytucji, która odwołuje się do różnych systemów wartości, wskazuje na konieczność poszanowania jednostki ludzkiej, praw człowieka czy tradycji”.

Aleksander Kwaśniewski zapytany o opinię na temat propozycji przeprowadzenia 2-dniowego referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, przyznał, że zorganizowanie dłuższego niż zwykle głosowania wiąże się z wieloma problemami technicznymi. Podkreślił, że najważniejsze jest zapewnienie uczciwości i bezpieczeństwa referendum. W tym wypadku decydujące znaczenie będą miały opinie Państwowej Komisji Wyborczej i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Prezydent skrytykował propozycję likwidacji pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej.

Wstępny projekt przewidujący likwidację tego pionu IPN przygotowali senatorowie SLD. Zgodnie z projektem, śledztwa w sprawie zbrodni nazistowskich i komunistycznych zostałyby przekazane do prokuratur powszechnych.

Kwaśniewski określił tę propozycję jako nie do końca przemyślaną. ”IPN” - podkreślił Aleksander Kwaśniewski - ”działa stosunkowo krótko i potrzeba więcej czasu na zebranie doświadczeń, które stałyby się podstawą oceny Instytutu w całości i jego poszczególnych pionów. Po tym dopiero - za rok-dwa - będzie można proponować ewentualne zmiany”.

Wcześniej pomysł SLD skrytykował szef IPN profesor Leon Kieres. Pokreślił, że dzięki specjalizacji prokuratorzy IPN są bardzo wydajni i przez 2 lata zakończyli 25 śledztw.

Prezydent zadeklarował też, że do końca swej kadencji nie będzie podejmował żadnych działań innych niż wynikające z obowiązków szefa państwa. Prezydent mówił o tym w związku z oczekiwaniami, że założy swą partię. W sondażu CBOS 34% ankietowanych było zdania, że po zakończeniu kadencji prezydent Aleksander Kwaśniewski powinien powołać nową partię i stanąć na jej czele.

Aleksander Kwaśniewski zdecydowanie zaprzeczył plotkom na temat jego małżeńskich kłopotów i rzekomego związku z piosenkarką Edytą Górniak.

"Rozpowszechnianie tych pogłosek jest niegodziwe i wobec mnie, i mojej małżonki, mojej rodziny, a także wobec pani Górniak i jej bliskich" - powiedział prezydent podczas konferencji prasowej.

Prezydent zaapelował do dziennikarzy o przestrzeganie zasad etyki dziennikarskiej. "To nie jest tak, że każda plotka nadaje się do eksploatowania, nawet jeśli czyni to się w przekonaniu, że odpowiadamy na zainteresowanie opinii publicznej" - powiedział Aleksander Kwaśniewski.

Tłumaczył, że pewna etyka musi obowiązywać - zarówno polityków, jak i środowisko dziennikarskie. ”To nie jest tak, że w zawodzie dziennikarskim wszystko jest na sprzedaż, albo wszystko jest do kupienia" - powiedział Aleksander Kwaśniewski.

Od ponad tygodnia kilka gazet, opierając się na rzekomych przeciekach z kancelarii premiera Leszka Millera, sugerowało, że piosenkarka Edyta Górniak jest w ciąży z Aleksandrem Kwaśniewskim, a małżeństwo prezydenta rozpada się. Sugestie takie pojawiły się m.in. w tygodnikach "NIE", "Wprost". W komentarzach odniosły się do tego także inne gazety. (an)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)