PolskaKwaśniewska na prezydenta? - politycy SLD-UP komentują

Kwaśniewska na prezydenta? - politycy SLD‑UP komentują

Wśród zalet kandydatury Jolanty
Kwaśniewskiej na prezydenta politycy SLD-UP wymieniają m.in. jej
przewidywalność, rolę stabilizującą, niewywoływanie kolejnych
"wojen i wojenek", "niedewastowanie" konstytucji. Wady to m.in.
brak doświadczenia oraz brak zaplecza politycznego.

17.11.2003 | aktual.: 17.11.2003 17:01

Jednak, jak zapewniają rozmówcy PAP, dyskusja na temat kandydata lewicy na najwyższy urząd w państwie jeszcze się w partii nie rozpoczęła. "Mimo że jestem członkiem zarządu partii, nic mi na ten temat nie wiadomo" - podkreślił opolski poseł Jerzy Szteliga.

Bardziej w mediach niż w SLD

Również według posłanki Katarzyny Piekarskiej kandydatura Kwaśniewskiej "jest teraz bardziej rozważana w mediach niż w samym SLD", w którym "dyskusja na temat kandydata na prezydenta jeszcze się nie rozpoczęła".

Według szefa koalicyjnego klubu UP Janusza Lisaka jest zdecydowanie za wcześnie, by "dywagować" na temat ewentualnych kandydatów na fotel prezydencki. "Jakiekolwiek nasze decyzje, czy chociażby wskazania, byłyby ewidentnym falstartem, wychodzeniem przed orkiestrę" - uważa.

Wiceszefowa SLD Aleksandra Jakubowska przypomina, że decyzje o poparciu konkretnego kandydata podejmie konwencja Sojuszu, przed kampanią wyborczą. "A mamy jeszcze dwa lata do wyborów" - zauważyła.

Kwaśniewska a za nią Lepper

Według ostatniego sondażu przeprowadzonego przez PBS na zlecenie "Rzeczpospolitej", gdyby wybory prezydenckie odbyły się dziś, Jolanta Kwaśniewska miałaby duże szanse wygrać je już w pierwszej turze, z 53-proc. poparciem. Drugie miejsce zająłby lider Samoobrony Andrzej Lepper - z 14% głosów.

Gdyby Kwaśniewska nie brała udziału w wyborach, największą szansę na udział w drugiej turze miałby Andrzej Lepper (19%) i Józef Oleksy (17%). I dlatego dla Piotra Gadzinowskiego (SLD) prezydentura Kwaśniewskiej byłaby dobra: "jest to osoba przygotowana, a poza tym jest to lepsza kandydatura niż kandydatura Leppera" - przekonuje.

Wysoka pozycja Kwaśniewskiej w rankingach jest także pokusą dla innych polityków SLD: "Co do tego nie ma wątpliwości: jak się ma kandydata, który przy takim poparciu zdobyłby w sposób prawie że pewny urząd prezydenta - to wybór jest jednoznaczny" - przyznaje Szteliga.

Najpoważniejszy kandydat

Również Lisak uważa, że "w dniu dzisiejszym Kwaśniewska jest najpoważniejszym kandydatem, o którym się mówi w kontekście wyborów prezydenckich 2005".

Piekarska dostrzega, że "rozgrywa się pewnego rodzaju kryzys elit politycznych" i "nie jest możliwe wyłonienie takiego lidera politycznego, który byłby w stanie chociaż zbliżyć się do pani Kwaśniewskiej".

Wśród zalet prezydentury Kwaśniewskiej politycy SLD wymieniają się, że byłaby ona "przewidywalna, stabilizująca" (Gadzinowski); "nie będzie 'dewastować' konstytucji, nie wywoła kolejnych wojen i wojenek" (Szteliga); "kobiety uprawiają spokojniejszą politykę i są lepiej przygotowane merytorycznie" (Piekarska).

Politycy o wadach

Wady, na które zwracają uwagę politycy, to m.in. brak doświadczenia oraz brak zaplecza politycznego. Dla Lisaka ważna jest kwestia, w oparciu o jakie ugrupowanie polityczne Kwaśniewska będzie chciała budować swoje zaplecze.

Szteliga - jak podkreślił - z "pewną trwogą" obserwuje fenomen popularności Kwaśniewskiej. Przypomina, że swego czasu najpopularniejszą osobą w Polsce był Jacek Kuroń, a jednak jego udział w wyborach prezydenckich zakończył się niepowodzeniem.

Jakubowska uważa, że przy wyborze kandydata istotną rolę będzie odgrywało to, jaki model prezydentury chcemy mieć: czy polegający na "takim ścisłym wypełnianiu wymogów konstytucyjnych, reprezentowaniu kraju na zewnątrz, uczestniczeniu w kształtowaniu polityki zagranicznej, czy też chcemy mieć prezydenta, który byłby zręcznym politykiem, godzącym jednak dość gorącą scenę polityczną w Polsce".

Pierwszych przymiarek nie ma

SLD musi też zastanowić się nad tym, czy jest w stanie wyłonić własnego kandydata - dodaje wiceszefowa Sojuszu. Nie ma jeszcze pierwszych przymiarek: "uważamy, że na razie musimy się skupić na wyborach do Parlamentu Europejskiego" - podkreśliła Jakubowska.

Szteliga przypomina, że w swoim czasie kandydatem SLD na prezydenta - i to z "nie najgorszym wynikiem" - był Włodzimierz Cimoszewicz. "W tej chwili ugruntował swoja pozycję międzynarodową - można by się nad nim zastanawiać" - rozważa.

Innego zdania jest Gadzinowski: "z miesiąca na miesiąc kandydatura Kwaśniewskiej staje się coraz bardziej realna i umacnia się" - podkreśla. Jednak, jak mówi jeden z pracowników Kancelarii Prezydenta, decyzji o kandydowaniu Kwaśniewskiej "jeszcze nie ma i nie sądzi, żeby była szybko".

Pracownik kancelarii dodaje, że to trudna decyzja, ponieważ "czym innym są sondaże, a czym innym moment, kiedy zacznie się normalna walka polityczna: dotychczas prezydentowa nie brała w niej udziału...".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)