Kuzynka kanclerza Niemiec pracowała dla Stasi
Odnaleziona niedawno kuzynka kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera przyznała się, że pracowała dla wschodnioniemieckiej tajnej policji Stasi - podała we wtorek sensacyjna gazeta Bild. Kobieta, przedstawiona jako Renate G., miała przed dwoma tygodniami prywatne spotkanie z szefem niemieckiego rządu. Właśnie wtedy wyznała cała prawdę o swojej przeszłości.
22.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Kobieta pełniła w Stasi funkcję tłumacza, ale od zjednoczenia Niemiec w 1990 r. nie mogła - ze względu na swoją poprzednią pracę - znaleźć nigdzie zatrudnienia. Jak donosi gazeta, Schroeder wybaczył swojej krewnej, cytując Biblię: Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Kanclerz, którego rodzina została rozdzielona podczas wojny, stara się odnajdywać kolejnych jej członków. Dlatego z nieukrywaną radością zaprosił na uroczysty obiad dwie krewne, o których istnieniu dowiedział się niedawno. Schroeder zamierza także pojechać prywatnie do Rumunii, gdzie odwiedzi grób swojego ojca, który zginął tam podczas II wojny światowej. (kar)