Kuwejcka firma opuszcza Irak, by ocalić życie pracowników
Firma kuwejcka, która zatrudnia siedmiu porwanych w Iraku kierowców, ogłosiła w piątek, że wycofuje się z tego kraju, aby ocalić życie swoich pracowników - donosi telewizja Al-Arabija.
27.08.2004 11:55
Firma KGL zdecydowała się wstrzymać wszelką działalność na terenie Iraku - poinformował w wywiadzie telewizyjnym rzecznik kuwejckiego przedsiębiorstwa Rana Abu Zaineh.
Grupę kierowców (trzech Hindusów, trzech Kenijczyków i Egipcjanina) uprowadzono 21 lipca i zagrożono ich egzekucją w przypadku niespełnienia postulatów. Porywacze zażądali wycofania kuwejckiej firmy z Iraku oraz uwolnienia irackich więźniów przetrzymywanych w Kuwejcie.
W ponowionym w czwartek żądaniu, które pokazała telewizja Al- Arabija, porywacze ogłosili, że uwolnienie nastąpi, jeśli firma wycofa się z Iraku, i nie wspomnieli o więźniach irackich przetrzymywanych w Kuwejcie.
Według przedstawicieli firmy transportowej, z porywaczami prowadzono tajne rozmowy za pośrednictwem sunnickich duchownych.
W ostatnich miesiącach porywacze uprowadzili w Iraku ponad 100 pracowników zagranicznych firm, aby wymusić na nich wycofanie się z tego kraju.