Polują na turystów nad Bałtykiem. Wraca stary szwindel
Policja w Międzyzdrojach apeluje do turystów o rozwagę w konfrontacji z ludźmi, którzy zachęcają do udziału w grze "trzy kubki". Jest to bowiem forma hazardu, za pomocą której lokalni oszuści próbują wyłudzić od przyjezdnych pieniądze. Okazuje się, że nawet wygrana w tej grze tylko pozornie wiąże się z faktycznym zarobkiem.
Jest to prosty sposób na utratę znacznych sum pieniędzy oraz na wpadkę z policją. Władze miasta Międzyzdroje oraz funkcjonariusze policji ostrzegają przed oszustami, którzy wykorzystują turystów do gry w "trzy kubki".
Trzy Kubki w Międzyzdrojach
Szanse na wygraną są znikome, a nawet jeśli komuś udałoby się odejść od stołu z gotówką, często zostaje ona szybko zabrana przez wspólników oszustów. Zamiast kubków, oszuści mogą używać kart czy innych akcesoriów.
W Międzyzdrojach zamieszczono specjalne plakaty, które mają na celu uświadomić ludziom zagrożenie związane z tym procederem. Organizowanie takich gier jest przestępstwem, ale również samo uczestnictwo w nich jest karalne. Ustawa przewiduje za to wykroczenie wysoką grzywnę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Krwawa wymiana ognia. Rosjanie odepchnięci na kilometr pod Bachmutem
Na temat negatywnych konsekwencji związanych z grą "trzy kubki" alarmowała w ostatnim czasie także policja z Zakopanego. Funkcjonariusze podkreślali, że jest to gra hazardowa, za którą odpowiedzialność karną ponoszą także uczestnicy, nie tylko organizatorzy rozgrywki. Oszuści w Tatrach, którzy naciągają turystów na grę "trzy kubki", łapani są od kilku lat. Już w roku 2019 policja zatrzymała kilka takich par współpracujących ze sobą naciągaczy.
Źródło: radioszczecin.pl