Wojna w Ukrainie. Palą ich ze sprzętem. Rosjanie nie nadążają wywozić zwłok [RELACJA NA ŻYWO]
Sobota to 184. dzień inwazji Rosji. - Rosyjscy żołnierze, walczący na wschodzie Ukrainy, palą ciała poległych towarzyszy broni razem ze zniszczonym sprzętem. Ma to związek ze źle zorganizowaną ewakuacją zwłok - podało Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy. Wcześniej, w sobotę po południu, media informowały o eksplozjach w Zaporożu. - Ogłoszono alarm lotniczy - dodał serwis Kanał 24. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Dziękujemy, że dziś byliście z nami. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z kolejnego dnia wojny w Ukrainie.
- Rosja rozmieściła w Kaliningradzie swoje trzy najnowocześniejsze rakiety - pociski hipersoniczne Kindżał. Zostały one tam dostarczone przez myśliwce MiG-31, które według rosyjskiego resortu obrony mają być w stałej gotowości bojowej - podała w ubiegły czwartek amerykańska agencja Associated Press.
Teraz te informacje potwierdziły zdjęcia satelitarne trzech MiG-ów 31K/I, stojących na płycie bazy lotniczej w Czkałowsku pod Kaliningradem.
Brawurowy wyczyn ukraińskich pilotów. Przelecieli pod liniami wysokiego napięcia.
Frontowy wypadek rosyjskich żołnierzy. Żołnierz nie odsunął się, gdy jego kolega strzelał z granatnika. Został ranny.
Frontowy wypadek rosyjskich żołnierzy. Żołnierz nie odsunął się, gdy jego kolega strzelał z granatnika. Został ranny.
Coś płonie także w okupowanym przez Rosjan Chersoniu.
- W wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego w nocy z piątku na sobotę zniszczona została szkoła z internatem w Zaporożu. Obiekt trafiło 5 rakiet - informuje serwis Ukraińska Prawda, powołując się na miejscowe władze.
Znów coś się dzieje w Nowej Kachowce (okupowany obwód chersoński). Słychać eksplozje.
Armata samobieżna 2S7 Pion z ukraińskiej 43. Brygady Artylerii Ciężkiej w akcji.
Jedna osoba zginęła i jedna odniosła obrażenia w wyniku sobotnich ostrzałów obwodu charkowskiego przez siły rosyjskie – poinformował szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.
52-letnia kobieta poniosła śmierć, gdy pocisk trafił w budynek mieszkalny w Złoczowie. Natomiast w wiosce Doniec obrażenia odniósł 49-letni mężczyzna.
W sobotę wojska rosyjskie ostrzeliwały też sam Charków, ale nikt nie został poszkodowany.
- Rosyjski kolaborant Andrij Ryżakow piastował w okupowanej Michajłówce, obwód zaporoski, stanowisko szefa policji. W sobotę znaleziono go powieszonego - podała agencja Ukrinform.
Kolejka po wodę pitną w jednej z dzielnic okupowanego przez Rosjan Doniecka.
Francja i Niemcy są przeciwne wprowadzeniu całkowitego zakazu wydawania wiz unijnych obywatelom rosyjskim - podała w sobotę agencja informacyjna Bloomberg.
Wspólne stanowisko obu krajów zostało zawarte w liście do ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej, którzy spotkają się we wtorek na nieformalnym posiedzeniu w Pradze.
- Nasila się "ukryta mobilizacja" w obwodach moskiewskim i leningradzkim. Dotychczas Rosjanie rekrutowali żołnierzy głównie z Syberii i Kaukazu, by nie wywoływać niezadowolenia społecznego w administracyjnym centrum kraju. Jednak zasoby ludzkie na prowincji zaczęły także ulegać wyczerpaniu - informuje ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
Jak podaje ukraińskie wywiad, akcja rekrutacyjna jest szeroko reklamowana w mediach. Mężczyznom oferowane są kontrakty na okres od 3 do 12 miesięcy. Kuszeni są zarobkami rzędu nawet do 240 tys. rubli (prawie 19 tys. zł).
Jak podaje HUR, szkolenie żołnierzy-ochotników trwa od 10 dni do miesiąca.
- Decydującym (dla przebiegu wojny - red.) okresem będzie właśnie jesień. Jeśli chodzi o warunki naturalne i klimatyczne – to wrzesień i sierpień. Potem będzie niepogoda, listopad, zima, ale działania bojowe będą trwać nadal - oznajmił w sobotę przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Wadym Skibiski w wywiadzie dla RBK-Ukraina.
Według niego działania bojowe zimą mogą być mniej intensywne niż jesienią, ale nadal będą się odbywać, o czym przekonuje doświadczenie Ukrainy z ostatniej zimy, gdy siły rosyjskie atakowały obwody sumski i czernihowski.
- Mimo że oni (tj. rosyjscy żołnierze) stamtąd uciekli, to przy naszych granicach na terytorium Rosji pozostają mniej więcej cztery batalionowe grupy taktyczne. Po pierwsze, ostrzeliwują nasze terytorium. Po drugie, utrzymują napięcie i angażują sobą nasze siły i zasoby. Dlatego tak czy inaczej zimowy okres też będzie trudny – oznajmił.
Wyraził przekonanie, że powodem trudności zimą będzie też wykorzystywanie przez Rosję zasobów energetycznych do destabilizowania wewnętrznej sytuacji w Ukrainie, a jednocześnie Rosja będzie szykować się do wznowienia ostrych działań bojowych wiosną.
Oświadczył przy tym, że liczy na to, iż planowane przez Ukrainę działania okażą się skuteczne i uda się udaremnić plany wroga.
- Przeciwko naszemu państwu walczy obecnie 160 tys. rosyjskich żołnierzy, nie licząc żołnierzy Rosgwardii - podał Wadim Skibicki, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
Dodał, że Rosjanie zamierzają zmobilizować w najbliższym czasie kolejne 90 tys. żołnierzy. Podkreślił też, że już teraz armia Putina ma problemy z wyekwipowaniem nowych ludzi.
Rosyjscy żołnierze w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy palą ciała poległych towarzyszy broni w związku ze źle zorganizowaną ewakuacją zwłok - podaje w sobotę Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Polegli żołnierze są paleni razem ze zniszczonym sprzętem, poinformowali nas o tym 'dobrzy ludzie'" - napisało centrum w komunikatorze Telegram.
"W związku ze źle zorganizowaną ewakuacją rannych i zabitych rosyjscy wojskowi utylizują swoich zabitych towarzyszy na miejscu" - dodano.
Jak czytamy, wiadomo o przypadkach zastosowania takiej "metody" w obwodzie donieckim na kierunku słowiańskim.
W Moskwie podpalono samochód BMW X6 należący do gen. Jewgienija Sekretarewa, wysoko postawionego pracownika 8. Departamentu Sztabu Generalnego Armii Federacji Rosyjskiej. Oficer odpowiadał za cenzurę wojskową w rosyjskich mediach - podał rosyjski serwis BAZA na Telegramie.
Podejrzaną o podpalenie auta, jak podaje BAZA, już zatrzymano. Jest to przeciwniczka "operacji specjalnej" w Ukrainie.
Na terenie kontrolowanej przez siły rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy najemnicy z Rosji zorganizowali więzienie, w którym torturują ludzi - podaje Wschodnia Grupa Obrony Praw Człowieka, cytowana w sobotę przez Interfax-Ukraina.
Żołnierze armii Putina, przebywający na misji w Kazachstanie, odmawiają powrotu do garnizonów w Rosji. Obawiają się, że zostaną skierowani na front w Ukrainie - podaje ukraiński wywiad wojskowy (GUR).
Źródła: Twitter, Facebook, BBC Ukraina, Ukrainska Prawda, Kanal24, Unian, Ukrinform, Interfax-Ukraina, PAP, Telegram