TV Republika odpowiada na bojkot Ikei. "Nie opłaca się"
Po skandalicznych słowach na temat migrantów, jakie padły na antenie telewizji Republika, Ikea i mBank zrezygnowały z emisji reklam u tego nadawcy. Teraz telewizja Tomasza Sakiewicza namawia widzów do bojkotu obu marek. Pojawiła się też sugestia, że założycielem Ikei jest "aktywny nazista", a mBanku - tajny współpracownik SB.
Sprawa zaczęła się od słów Jana Pietrzaka, który był gościem noworocznego programu w telewizji Republika. - Ja mam okrutny żart z tymi imigrantami. Że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki, mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, Majdanku, w Treblince, w Sztutowie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców - powiedział Pietrzak.
Z kolei w środę na antenie telewizji Republika padła kolejna skandaliczna wypowiedź o imigrantach. Jej autorem był publicysta Marek Król. - Należy założyć im chipy, tak jak się pieskom zakłada. A tańsze jest jeszcze numery na lewej ręce wytatuować, wtedy łatwo się ich znajdzie - stwierdził.
W reakcji na te wypowiedzi, emisję swoich reklam na antenie telewizji Tomasza Sakiewicza wycofała m.in. Ikea i mBank.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Hejt przeniósł się do TV Republika". Wypowiedź Króla szokuje
Telewizja Republika namawia do bojkotu. Na celowniku Ikea i mBank
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. W czwartkowym wieczornym programie informacyjnym telewizji Republika pojawił się apel do widzów, by nie korzystali z usług obu marek.
"Ikea i mBank ogłosiły bojkot reklamowy telewizji Republika. Korporacjom nie spodobały się słowa, które ostatni padły z ust zaproszonych gości na naszej antenie. Kontrowersyjne wypowiedzi dotyczyły przymusowej relokacji migrantów" - brzmiała zapowiedź prowadzącego.
Następnie przytoczono komunikat Ikei opublikowany w mediach społecznościowych, który w kolejnych sekundach materiału skomentował związany z telewizją Republika Piotr Lisiewicz.
- To się nie opłaca Ikei i my udowodnimy, że jej się to nie opłaca. Apelujemy do naszych widzów, żeby w Ikei, jak można, nie kupowali. Dodajmy, że Ikea założona była przez szwedzkiego aktywnego nazistę - powiedział.
Lisiewicz stwierdził też, że biorąc to pod uwagę "argumenty Ikei jak niemoralną telewizją jest telewizja Republika, brzmią cokolwiek idiotycznie".
Publicysta odniósł się też do analogicznej decyzji mBanku. Oświadczył, że jego prezes - Cezary Stypułkowski - był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL. - To typowa postać komunistycznej nomenklatury, ludzi, którzy zawdzięczali swoje sukcesy biznesowe nie talentom, a wyłącznie rozdaniu komunistycznej bezpieki - powiedział Lisiewicz.
W materiale nie wyjaśniono jednak, dlaczego zatem telewizja Republika do tej pory zarabiała na emisji reklam zarówno Ikei, jak i mBanku. - Trochę byłoby nam też głupio reklamować ten mBank. Może dobrze, że zrezygnowali - dodał jedynie Lisiewicz.
Źródło: Telewizja Republika/WP Wiadomości