Kurczuk: wnioski Ziobry były z góry wiadome
"To było z góry wiadome, niczego innego się
nie spodziewałem" - tak minister sprawiedliwości Grzegorz
Kurczuk ocenił wnioski raportu Zbigniewa Ziobry (PiS) z
prac sejmowej komisji śledczej badającej aferę Rywina, dotyczące
jego osoby.
Zdaniem posła PiS, Grzegorz Kurczuk jako prokurator generalny, prezydent Aleksander Kwaśniewski i premier Leszek Miller powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za to, że pomimo wiedzy o korupcyjnej propozycji, złożonej przez Lwa Rywina Agorze, nie zawiadomili o przestępstwie organów ścigania.
"Mam takie wrażenie, że poseł Ziobro przyszedł do komisji śledczej z góry założoną tezą i cały czas próbował ją lansować (...) Proszę przeczytać inne raporty, inne wypowiedzi, analizy prawne. Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie (...). Myślę, że w takiej sytuacji, gdyby nawet anioł zszedł z nieba, to też by go okrzyknięto winnym" - powiedział w Gdańsku dziennikarzom szef resortu sprawiedliwości.
Kurczuk podkreślił, że "cały materiał i wszystkie zeznania jednoznacznie przemawiają przeciwko" stwierdzeniom posła PiS. "Ale każdy ma w Polsce prawo do własnego zdania, żyjemy w wolnym kraju, ja to przyjmuję do wiadomości"- dodał.
Podczas swojej wizyty w Gdańsku minister sprawiedliwości przedstawił do zaopiniowania zgromadzeniu ogólnemu sędziów Sądu Okręgowego w Gdańsku kandydaturę na nowego prezesa tej instytucji. Jest nią dotychczasowy wiceprezes gdańskiego sądu okręgowego Wojciech Andruszkiewicz. Kadencja obecnego prezesa, Mirosława Ożoga, mija 10 marca.
Zgromadzenie gdańskich sędziów jednomyślnie zaakceptowało kandydaturę Andruszkiewicza na nowego prezesa sądu. Kurczuk zapowiedział, że wręczy mu nominację w najbliższy poniedziałek.