Kupili misia na pchlim targu. Dostali za niego 20 tysięcy złotych
60-letnia Jeanette Davies i jej syn Kyle kupili na pchlim targu pluszowego misia. Zabawka, która kosztowała 120 funtów, okazała się rzadkim okazem niemieckiej marki Steiff z 1905 r. Szczęśliwi nabywcy wystawili misia na aukcji, która osiągnęła cenę 3800 funtów (ok. 20 tys. zł).
Jeanette Davies natknęła się na niezwykłego pluszaka podczas wizyty do Monmouth Show Ground. Miś był wystawiony na sprzedaż, a 60-latka miała przeczucie, że leżąca w bagażniku samochodowym zabawka może być cenna.
Pochodząca z Walii pani Davies i jej syn zapłacili za misia 130 funtów. Kobieta miała dobre przeczucie, że zabawka mogła zostać wyprodukowana przez niemiecką firmę Steiff. Okazało się, że miała rację. - Czasami po prostu trzeba zaryzykować i cieszę się, że to zrobiliśmy - powiedziała nabywczyni cytowana przez BBC.
Konsultantka domu aukcyjnego Hansons Auctioneers Janet Rawnsley opisała niedźwiadka z 1905 roku jako "rzadkiego i trudnego do znalezienia". Miś ma moherowy płaszcz, oryginalne oczy z guzikami, zszyty uśmiech i złożone uszy, z których jedno zostało nieco nieudolnie przyszyte z powrotem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Pomimo drobnych napraw, niedźwiedź jest w dobrym stanie jak na swój wiek - powiedziała Rawnsley. - To wspaniały pluszowy miś o wyjątkowej rzadkości dla poważnego kolekcjonera. Cynamonowe misie były rzadką produkcją i drogą zabawką sprzedawaną w latach 1905-1908.
Przedstawicielka domu aukcyjnego przyznała, że dobrym sposobem na dostrzeżenie wartości pluszowego misia było przyjrzenie się materiałowi używanemu do wypychania miękkich zabawek. - To coś, co jest pełne wełny drzewnej, która ma wrażenie słomy i wskazuje, że jest dość wiekową maskotką - powiedziała.
- Od lat chodzimy na wyprzedaże, ale nigdy nie znaleźliśmy niczego tak cennego jak to - powiedział 29-letni Kyle, syn pani Davies. - Mama była pewna, że miś może być wyjątkowy, ale ja nie byłem o tym przekonany. W rzeczywistości nie chciałem wydawać 130 funtów. Musiała mnie przekonać.
Pluszowe misie (nabywcy kupili dwie zabawki, druga o mniejszej wartości) zostały sprzedane przez 70-letnią kobietę, która powiedziała, że przeprowadza się do Australii, a najcenniejszy miś należał do jej dziadka od 60 lat.
Maskotki trafiły na aukcję w Bishton Hall, a 16 sierpnia zostały sprzedane. Droższa z zabawek, nazwana przez przedstawicieli domu aukcyjnego Panem Cynamonem, została sprzedana za 3800 funtów (około 20 tys. zł). - Jestem podekscytowany. Cóż za wspaniały wynik, zarówno dla sprzedającego, jak i dla kupującego - powiedział właściciel domu aukcyjnego Charles Hanson.