Kupiła butelkę wody w schronisku przy Morskim Oku. Cena zwala z nóg
Turystka kupiła butelkę wody w schronisku PTTK przy Morskim Oku. Zamieściła w sieci paragon. "Te ceny to nic innego jak zwykłe łupienie klienta" - napisał jeden z internautów.
Kobieta kupiła w schronisku przy Morskim Oku jeden produkt - butelkę wody. Zapłaciła za nią aż 14 złotych. Na paragonie widać, że zakupu dokonano 24 lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogoda w Europie: Mediolan sparaliżowany. Włochy nie mają wytchnienia
Internauci wzburzeni
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób ostro skrytykowało wygórowaną cenę i wskazało, że to "pazerność" oraz "wykorzystywanie turystów".
"Takich cen nie ma nawet w słowackich schroniskach, gdzie w większości towar trzeba wnieść na grzbiecie. Do praktycznie każdego schroniska w polskich Tatrach transport towaru odbywa się autem. Te ceny to nic innego jak zwykłe łupienie klienta" - napisał jeden z internautów.
"Morskie Oko to było pierwsze 'schronisko' w którym musiałem zapłacić za wrzątek... Wiele lat temu" - dodał inny.
Cześć osób uważa jednak, że to turystka popełniła błąd, ponieważ nie zakupiła wody wcześniej. "Trzeba było wnieść swoją, w czym problem?" - wskazał jeden z komentujących. "Nie masz wody? Nie stać cię? Genialna rada od klasyka: Trzeba było siedzieć w domu..." - dodał inny.
Czytaj także:
Źródło: demotywatory.pl