Kuperwaser wiedział, ale nie przewidział
Agencja wywiadowcza Mosad miała informacje na temat przygotowywanych przez al-Qaedę nowych ataków terrorystycznych - przyznał szef izraelskiego kontrwywiadu generał Josi Kuperwaser, nawiązując do niedawnych dwóch zamachów w Kenii. Informacje nie były jednak na tyle precyzyjne, aby można było przewidzieć, gdzie zamachy mają być dokonane ani, że będą skierowane przeciwko Izraelczykom.
Izraelscy eksperci przyznają, że oświadczenia opublikowane w internecie, o przyznaniu się al-Qaedy do przeprowadzenia dwóch zamachów w Mombasie są wiarygodne. W deklaracji terrorystów stwierdza się między innymi, że zamachy zostały celowo zorganizowane przeciwko Żydom, w proteście przeciwko okupacji przez Izrael świętych miejsc islamu oraz w odwecie za izraelskie operacje militarne przeciw Palestyńczykom. Autorzy oświadczenia grożą, że będą kontynuowali zamachy przeciw Izraelowi, wedle zasady krew za krew.
Tymczasem skrajne organizacje palestyńskie: Hamas, Islamski Dżihad i Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny zaprzeczyły związkom z zamachami w Mombasie. Liderzy tych organizacji podkreślili w szeregu oświadczeń, że nie walczą z Izraelem poza granicami kraju.
Izraelski szef sztabu generalnego, generał Mosze Ajalon, uważa jednak, że istnieją powiązania między organizacjami palestyńskimi a al-Qaedą, która przekazywała Palestyńczykom instrukcje o metodach walki.
Jednocześnie w internecie ukazała się we wtorek wiadomość o powstaniu nowej organizacji pod nazwą Islamska al-Qaeda w Palestynie, która ma prowadzić walkę przeciw Izraelowi i ludności żydowskiej. (mp)