Kubeł zimnej wody dla negocjatorów
(WP)
Z Kopenhagi negocjatorzy wracają nie z tarczą, ale na tarczy – twierdzi Andrzej Lepper.
Za wcześnie zachłystywać się sukcesem. Rządowi negocjatorzy zamiast na bankiet, teraz to powinni pójść do zimnej łaźni, do lodowatej wody, ochłodzić się dobrze, zobaczyć, nie mamić ludzi, nie kłamać, tylko dokładne sprawozdanie zdać w Sejmie - skąd te pieniądze będą, jakie środki skąd zostaną przesunięte" – grzmi szef Samoobrony.
Jego zdaniem to co rzeczywiście Polacy przywieźli z Kopenhagi okaże za półtora roku. Ile jeszcze przez ten czas stracimy miejsc pracy, ile padnie zakładów – powiedział Andrzej Lepper.