Trwa ładowanie...
oprac. Oskar Górzyński
28-12-2019 09:35

Kuba Rozpruwacz był Polakiem? Nowa poszlaka

Znaleziony w Australii list sprzed ponad stu lat uprawdopodabnia tezę, że słynnym londyńskim mordercą kobiet był Polski Żyd Aaron Kosminski - pisze brytyjski tabloid "Daily Mail".

Kuba Rozpruwacz był Polakiem? Nowa poszlakaŹródło: Wikimedia Commons CC0
d3tlt0n
d3tlt0n

Nowe odkrycie w sprawie zostało dokonane przez amatora-detektywa ("rozpruwaczologa") zafascynowanego sprawą Kuby Rozpruwacza (ang. Jack the Ripper). Chodzi o list znaleziony w starej książce podczas opróżniania półek biblioteki uniwersyteckiej w Melbourne. Pochodzący z 1889 roku list napisany przez duchownego jednego z londyńskich kościołów mówi o ataku nożyczkami przez niejakiego "Kosminskiego" na kobietę o imieniu Mary.

Aaron Kośmiński (urodzony jako Aron Mordke Kozminski w Kłodawie) - pochodzący z Polski imigrant i golibroda - to jedna z osób już wcześniej typowanych jako sprawca brutalnych morderstw londyńskich kobiet z 1898 roku. Jego winy jednak nigdy nie udowodniono. W 1891 roku Kośmiński trafił do szpitala psychiatrycznego z podejrzeniem schizofrenii i spędził tam resztę życia. Jedną z rzeczy mającej świadczyć o niewinności mężczyzny było to, że miał on nie przejawiać skłonności do przemocy.

Według odkrywcy listu Tima Atkinsona, list dowodzi, że w rzeczywistości pochodzący z Polski Żyd miał zabójcze tendencje.

Choć zagadka seryjnego zabójcy z Londynu pozostaje nierozstrzygnięta do dziś, polski fryzjer był uważany za jednego z głównych podejrzanych m.in. przez ówczesnych detektywów badających sprawę. W ostatnich latach pojawiły się także książki i artykuły naukowe dowodzące jego winy na podstawie badań DNADNA. Wiarygodność tych ustaleń była jednak podważana przez część ekspertów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3tlt0n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3tlt0n
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj