PolskaKtoś z "nowej generacji" pokieruje klubem PO?

Ktoś z "nowej generacji" pokieruje klubem PO?

8 listopada Rada Krajowa PO zatwierdzi koalicję rządową z PSL, prawdopodobnie tego dnia zbierze się też po raz pierwszy nowy klub parlamentarny Platformy. Według informacji ze źródeł PO, premier Donald Tusk będzie się konsultował z politykami PO ws. nowego szefa klubu.

Ktoś z "nowej generacji" pokieruje klubem PO?
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

02.11.2011 | aktual.: 02.11.2011 15:15

8 listopada odbędą się inauguracyjne posiedzenia sejmu i senatu. Na pierwszym posiedzeniu sejmu premier Donald Tusk poda formalnie swój rząd do dymisji. Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział już, że 8 listopada zamierza powierzyć Tuskowi misję utworzenia rządu.

Politycy PO spodziewają się, że do 15 listopada zapadną decyzje, co do składu nowego rządu. Tusk zapowiadał, że najpóźniej 22 listopada przedstawi swój gabinet, a 6 grudnia wygłosi expose, sejm będzie głosował nad wotum zaufania.

Według informacji ze źródeł we władzach partii, premier w najbliższych dniach będzie się konsultował z politykami PO w sprawie nowego szefa klubu parlamentarnego Platformy.

Posłowie PO do tej pory nie wiedzą, kogo premier zarekomenduje na to stanowisko. Na dziennikarskiej giełdzie pojawiają się nazwiska obecnego rzecznika rządu Pawła Grasia, Waldy Dzikowskiego, szefa klubu mijającej kadencji Tomasza Tomczykiewicza, Sławomira Nowaka, Sławomira Rybickiego, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Krystyny Skowrońskiej. Politycy PO podkreślają, że nowy szef klubu nie musi zostać wybrany już na pierwszym posiedzeniu. Niewykluczone, że 8 listopada premier przedstawi jedynie harmonogram wyłaniania nowych władz klubu.

Rozmówcy informują jednak, że Graś nie chce kierować klubem. Zwracają też uwagę, że Tuskowi potrzeba zaufanego rzecznika rządu i bliskich współpracowników w kancelarii, a gdyby Graś przeniósł się do sejmu nie mógłby tak ściśle, jak dotąd, współpracować z premierem. Niektórzy politycy PO nie wykluczają, że Graś mógłby pokierować jednym z resortów w nowym rządzie - np. ministerstwem spraw wewnętrznych po wydzieleniu z niego administracji, co przed wyborami zapowiadał premier.

Nowak deklarował, że nie interesuje go kierowanie klubem, według informacji prawdopodobnie otrzyma tekę ministra sportu. Niektórzy politycy PO twierdzą z kolei, że Nowak jest zainteresowany kierowaniem resortem energetyki, które ma zostać wydzielone z ministerstwa gospodarki i środowiska.

Według polityków z tzw. spółdzielni Grabarczyka także dotychczasowy minister infrastruktury nie jest zainteresowany kierowaniem klubem. - Chociaż, gdyby kandydował, na pewno byłby jednym z faworytów - przekonują. Ich zdaniem klubem powinna pokierować "nowa, dynamiczna generacja polityków" - wymieniają w tym kontekście Tomasza Lenza i Ireneusza Rasia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)