Trwa ładowanie...
d3trpce
04-05-2003 14:40

Kto zrobił więcej?

W opinii prezesa niemieckiej Fundacji Nauki i Polityki Chistopha Bertrama, Niemcy zrobiły więcej niż Polska dla poparcia działań USA w Iraku. Dlatego władze w Berlinie nie powinny się teraz obawiać, że
Stany Zjednoczone mogłyby ignorować Niemcy, aby ukarać je w ten
sposób za odmowę udziału w zbrojnej interwencji w Iraku -
oświadczył Bertram w niedzielę w telewizji publicznej ZDF.

d3trpce
d3trpce
(RadioZet)
Źródło: (RadioZet)

"Kursuje złośliwa uwaga, że Polska, która wysłała do Iraku aż 200 żołnierzy, i zrobiła o wiele mniej niż RFN, aby wspierać amerykańskie działania w Europie, zachowuje się teraz tak, jakby była trzecim mocarstwem obok Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych" - powiedział Bertram.

Niemiecki rząd uznał atak na Irak za błędną decyzję i odmówił udziału w operacjach wojskowych. Berlin opowiadał się za przedłużeniem okresu działania inspektorów rozbrojeniowych ONZ. Niemieckie władze umożliwiły jednak USA i ich sojusznikom korzystanie z baz na terenie RFN oraz zapewniły prawo przelotu dla alianckich samolotów.

d3trpce

"Stany Zjednoczone nie mogą ignorować Niemiec" - stwierdził szef Fundacji, dodając: "Berlin zawsze podkreślał, że zależy mu na dobrych stosunkach z USA, zaś wszyscy rozsądni Amerykanie wiedzą, że bez udziału RFN nie można zrealizować wielu międzynarodowych przedsięwzięć". Dowodami na taki sposób myślenia jest planowana na połowę maja wizyta ministra spraw zagranicznych USA Colina Powella w Niemczech oraz niedzielna podróż ministra obrony Petera Strucka do USA.

"Transatlantyckie stosunki będą istniały nadal - mimo wielu obszarów, w których mamy odmienne zdania - dzięki istnieniu dziedzin, w których musimy współpracować" - wyjaśnił Bertram.

Zdaniem niemieckiego politologa, nie można natomiast liczyć na przywrócenie pełnej wspólnoty interesów między Europą i USA. "Wzajemne urazy są tak widoczne, jak nigdy przedtem w historii transatlantyckich stosunków. Trzeba teraz uspokoić sytuację i powrócić do bardziej cywilizowanych form komunikowania się" - wyjaśnił.

Fundacja Nauki i Polityki (Stiftung Wissenschaft und Politik) z siedzibą w Berlinie jest niezależną placówką naukową, doradzającą niemieckiemu rządowi w kwestiach polityki zagranicznej. (an, mag)

d3trpce
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3trpce
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj