Kto zostanie szefem PO na Pomorzu?
W najbliższą sobotę zostanie wybrany nowy przewodniczący Platformy na Pomorzu. O ponowny wybór na to stanowisko na pewno będzie się ubiegał marszałek Jan Kozłowski. Jego konkurentem najprawdopodobniej będzie przyboczny Donalda Tuska, gdański poseł Sławomir Nowak.
18.04.2006 | aktual.: 18.04.2006 09:12
Według naszych informacji start Nowaka jest pewny w 99%. - Jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji - zastrzega sam zainteresowany. - Z różnych miejsc dochodzą do mnie głosy abym startował. Namawiają mnie też dawni działacze Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego z terenu(działacze SKL z Janem Rokitą na czele przyłączyli się do PO po wyborach parlamentarnych 2001 r. - dop. red.). Sprawę ewentualnego kandydowania poseł Nowak konsultował już z szefem całej PO i swoim mentorem Donaldem Tuskiem. - Zachęca mnie do startu- przyznaje poseł, który jest uznawany za najbliższego współpracownika Tuska.
Zjazd pomorskiej PO będzie odbywał się w tym samym dniu co zjazd wojewódzki struktur na Mazowszu. Donald Tusk wybierze najprawdopodobniej jednak wizytę na zjeździe pomorskim, bo region jest matecznikiem PO. - Nie wiem, jak zdecyduje się zachować i czy poprze wprost kandydaturę któregoś z nas - mówi Jan Kozłowski.
Marszałek województwa o ponowny wybór na pomorskiego szefa partii będzie się ubiegał na pewno. - To mój obowiązek, muszę poddać się demokratycznej weryfikacji - dodaje Kozłowski. O Nowaku mówi, że ,to poważny kandydat, którego można się obawiać". Czy starcie obu polityków będzie walką koncepcji liberalnej i konserwatywnej w partii? - Coś jest na rzeczy- uważa marszałek Kozłowski, uznawany za przedstawiciela konserwatystów. Inaczej sprawę widzi Nowak zaliczany do ,,liberałów". - To będzie raczej starcie charakterów i pokoleń- uważa poseł. - Wolałbym uniknąć konfrontacji z marszałkiem, ale nie mogę jej wykluczyć.
Jan Kozłowski dodaje do tego, że on w kierowaniu partią skupia się na problemach regionu. - Myślę, że poseł Nowak więcej uwagi poświęciłby sprawom partii, trochę jak w modelu "dawnych SLD-owskich baronów"- mówi Kozłowski. O wyborze nowego przewodniczącego PO w regionie będzie decydowało nieco ponad 500 działaczy partii. Zjazd odbędzie się w gdyńskim Teatrze Muzycznym. Delegatów wybierają powiatowe struktury ugrupowania. Takie wybory odbyły się m. in. na miejskim zjeździe Platformy w Gdańsku, 8 kwietnia.
Z Gdańska delegatów jest 99. - Wśród nich ok. 70-procentową przewagę mają zwolennicy Nowaka - ocenia jeden z działaczy PO. Jan Kozłowski zapewnia, że będzie walczył, a wynik przyjmie spokojnie. - Jeśli przegram, świat się nie zawali. Chcę startować w wyborach samorządowych i jeśli wygramy będę dalej chciał być marszałkiem województwa- podkreśla Kozłowski. Nowak zapewnia: - Jan Kozłowski jest świetnym marszałkiem i nadal powinien pełnić tę funkcję. Będę pierwszym, który będzie bronił takiej koncepcji. Gra w PO idzie o dużą stawkę. Szef regionu będzie miał decydujący wpływ m. in. na kształt list kandydatów partii w jesiennych wyborach samorządowych.
Michał Lewandowski