Kto triumfował na Dolnym Śląsku? Politolog komentuje wyniki
Choć we Wrocławiu na fotelu prezydenta miasta utrzymał się rządzący od 2002 r. Rafał Dutkiewicz, to w kilku miastach Dolnego Śląska doszło do zmiany włodarza. Niewątpliwy sukces może odtrąbić Sojusz Lewicy Demokratycznej, którego kandydaci pokonali w drugiej turze wyborów dotychczasowych prezydentów w Głogowie i Świdnicy. Wyniki wyborów na Dolnym Śląsku komentuje dla WP.PL dr Marzena Cichosz, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Legnica
Na prezydenckim fotelu pozostaje Tadeusz Krzakowski. Z poparciem na poziomie 57,6 proc. pokonał kandydata Platformy Obywatelskiej Jarosława Rabczenkę, który uzyskał 42,4 proc. głosów. Podobnie jak Dutkiewicz we Wrocławiu, Krzakowski rozpoczyna w Legnicy swoją czwartą z rzędu kadencję. Frekwencja wyniosła 31,24 proc. – Tadeusz Krzakowski znalazł się w trudnej sytuacji względem składu rady miejskiej – może liczyć na poparcie jedynie pięciu radnych w 23-osobowej radzie. Dodatkowo, zmierzyć się będzie musiał z silną opozycją PO-PiS, która łącznie ma w radzie 16 mandatów – komentuje sytuację w Legnicy dr Marzena Cichosz z Instytutu Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Jelenia Góra
W Jeleniej Górze również bez zmian na urzędzie prezydenta miasta. Marcin Zawiła, który rządzi miastem od 2010 r. pokonał w drugiej turze Marka Obrębalskiego, popieranego przez koalicję Dutkiewicza z Platformą Obywatelską. Pierwszy z nich uzyskał poparcie 58,5 proc. wyborców, natomiast drugi – 41,5 proc. Frekwencja w Jeleniej Górze wyniosła 30 listopada 26 proc. - Choć Zawiła zwyciężył w walce o prezydenturę, to sytuację w radzie miejskiej ma dość skomplikowaną. Komitet PO, który poparł Obrębalskiego dysponuje bowiem ośmioma mandatami. w 23-osobowej radzie miejskiej, a komitet prezydenta Zawiły - jedynie czterema. Jeśli te dwa obozy teraz się połączą, zapewnią sobie większość, lecz jeśli podziały z okresu przedwyborczego okażą się zbyt duże, Marcin Zawiła może mieć problem w relacjach z radą miejską – twierdzi Marzena Cichosz.
Świdnica
Rządzącego miastem do 2002 r. Wojciecha Murdzka, popieranego przez Platformę Obywatelską, w drugiej turze wyborów pokonała kandydatka SLD, Beata Moskal-Słaniewska, uzyskując 56,4 proc. głosów. Dotychczas Moskal-Słaniewska zasiadała w radzie miejskiej w Świdnicy. - Ten wynik oznacza, że mieszkańcy chcą zmiany, że chcą mieć prezydenta, który dostrzega ich problemy i chce o nich rozmawiać i rozwiązywać je – mówiła nowa prezydent Świdnicy. Choć nowa prezydent nie ma poparcia większości w radzie miejskiej, to jednak przypadek Świdnicy jest odmienny od tego, co można zaobserwować w Legnicy. – W Świdnicy można zaobserwować ciekawy efekt działania funkcjonowania jednomandatowych okręgów w wyborach do rady miasta. Rada została mocna sfragmentaryzowana (23 miejsca rozdzielone są pomiędzy dziewięć komitetów) i żadna z sił politycznych nie posiada większości. Sprawia to, że współpraca prezydenta z radą miejską może okazać się łatwiejsza niż w Legnicy – mówi dr Cichosz.
Głogów
Również w Głogowie zwycięstwo odniósł kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Rafael Rokaszewicz uzyskał 53,4 proc. poparcia i pokonał zasiadającego na fotelu prezydenta Głogowa od 2006 r. Jana Zubowskiego, który w drugiej turze uzyskał 46,6 proc. głosów. - Spokojnie do mnie dociera ta informacja, że jestem prezydentem. Ogromnie dziękuję mieszkańcom za ten wynik i za zaufanie. Powiedzieli oni w ten sposób, że nie chcą miasta kłótliwego, a chcą współpracy między samorządami – powiedział Rafael Rokaszewicz. – W Głogowie, podobnie jak w Świdnicy i Legnicy, prezydent nie ma poparcia większości w radzie miejskiej - będzie musiał się zmierzyć z dominującym w radzie miasta opozycyjnym klubem radnych z komitetu Jana Zubowskiego (14 mandatów). Komitet Rokaszewicza w radzie miejskiej reprezentuje jedynie pięć osób – dodaje politolog.
Złotoryja
Rządzący miastem od 2002 r. burmistrz Ireneusz Żurawski przegrał wyraźnie w drugiej turze wyborów z Robertem Pawłowskim, kandydatem komitetu 2014+. Według nieoficjalnych danych z niemal wszystkich lokali wyborczych, Pawłowski uzyskał ok. 68 proc. głosów.
Zgorzelec
W Zgorzelcu bez zmiany na fotelu burmistrza. W drugiej turze wygrał popierany przez PO Rafał Gronicz, uzyskując ok. 67 proc. głosów. Jego rywal, Sławomir Zawada z PiS, otrzymał poparcie na poziomie ok. 33 proc. Frekwencja w Zgorzelcu wyniosła w przybliżeniu 29 proc.
Kłodzko
Zmiana na fotelu burmistrza miasta – dotychczasowy włodarz, Bogusław Szpytma, otrzymał 41,5 proc. głosów i tym samym przegrał z kandydatem PO, Michałem Piszką, który uzyskał 58,5 proc. poparcia. - O wygranej zdecydowała kampania bezpośrednia oraz to, że w ogóle nie dotykałem się kampanii negatywnej – mówił w rozmowie z Radiem Wrocław nowo wybrany burmistrz.
Oleśnica
Dotychczasowy burmistrz miasta, Jan Bronś, przegrał w drugiej turze wyborów z popieranym przez PiS Michałem Kołacińskim, który zdobył ok. 52 proc. poparcia.
Rozstrzygnięcia w pierwsze turze wyborów na Dolnym Śląsku nastąpiły m.in. w Wałbrzychu, gdzie urzędujący prezydent, Roman Szełemej, uzyskał 84 proc. poparcia, i w Lubinie, gdzie na czwartą z rzędu kadencję wybrano 70,76 proc. głosów Roberta Raczyńskiego.