Kto szukał "haków" na Romana Giertycha?
Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu zajmie się sprawą domniemanego szukania "haków" na Romana Giertycha. Doniesienie w tej sprawie złożył w Warszawie sam lider LPR, ale Prokuratura Krajowa przekazała sprawę na Dolny Śląsk.
25.07.2006 | aktual.: 25.07.2006 20:42
Wicepremier Roman Giertych twierdzi, że za czasów rządów SLD, warszawskie prokuratury szukały na niego "haka", aby skompromitować go w oczach opinii publicznej. Miało się to dziać w czasie, kiedy lider LPR zasiadał w komisji śledczej ds. PKN Orlen.
Oficjalnie Prokuratura Apelacyjna w Warszawie informuje jedynie, że sprawa dotyczy "domniemanego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych".
Śledztwo przeniesiono ze stolicy do Wrocławia, bo ma ono dotyczyć pracy m.in. warszawskich prokuratorów z Prokuratury Apelacyjnej, w tym jej byłego szefa, Zygmunta Kapusty.