"Kto nami rządzi?". Lubnauer: "Petru ma swoje miejsce w Nowoczesnej". Jakie?
- Potrzebowaliśmy silnej zmiany wizerunku, były prośby o zmianę przywództwa, więc zrobiłam wszystko, by się zmieniło - oznajmiła nowa szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer, w rozmowie z Łukaszem Mężykiem. Zapewniła przy tym, że Ryszard Petru "ma swoje miejsce w Nowoczesnej". Jakie? W ocenie Lubnauer, polityk "świetnie by się odnalazł na arenie międzynarodowej" i mógłby np. być kandydatem do Parlamentu Europejskiego. Druga opcja to zajęcie się w Nowoczesnej gospodarką. Lubnauer skomentowała również zamieszanie wokół kandydatury na prezydenta Warszawy. Porozumienie ws. Rafała Trzaskowskiego nazwała "falstartem", podkreślając, że nie należało go zawierać "zanim nie została ułożona cała układanka". Lubnauer nie wykluczyła przy tym, że do gry - jako kandydatka całej opozycji - może wejść Kamila Gasiuk-Pihowicz. Mimo że, jak przyznała, nie mają ze sobą zbyt dobrych relacji. Lubnauer zabrała również głos ws. Jarosława Kaczyńskiego. Przyznała, że słabo zna prezesa, ale ma on zwyczaj, który "niezbyt lubi". Chodzi o całowanie w rękę. Jak zdradziła, Kaczyński jest jedynym liderem partii, który nie pogratulował jej po po wygranych wyborach. Odniosła się również do stawianych tez, że prezes PiS potrzebuje "pomocy" psychologicznej. Plan na przyszłość? Lubnauer przyznała, że w przyszłym roku liczy na dwucyfrowy wynik w sondażach. Pomóc ma w tym konkretny program. Oto 5 rzeczy, które chciałaby zrobić dla Polski, a które nie dotyczą PiS. Posłuchajcie. (oprac. Natalia Durman/WP)
Cześć Wypływać na szerokie wody Wó… Rozwiń
Transkrypcja: