Kto na prezydenta w 2005 r. - kandydatów nie ma, są domysły
Marek Borowski, Lech Kaczyński, Janusz Wojciechowski, Donald Tusk
to niektóre nazwiska, padające w kontekście kandydatów w przyszłych wyborach prezydenckich. Mimo że do wyborów prezydenckich 2005 r.
zostały jeszcze dwa lata, partie polityczne powoli zaczynają
analizować szanse poszczególnych kandydatów i prowadzą wewnętrzne
nieoficjalne konsultacje na ten temat. W mediach pojawia się coraz więcej nazwisk potencjalnych pretendentów do fotela głowy
państwa.
05.09.2003 | aktual.: 05.09.2003 17:42
Kadencja prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego upływa jesienią 2005 r. i zgodnie z konstytucją nie może on ubiegać się o ten urząd po raz trzeci.
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch powiedział, że do tej pory nie sformułowano żadnego wewnętrznego, ani tym bardziej publicznego postulatu w sprawie ewentualnych kandydatów Sojuszu na fotel prezydencki.
Według niego, decyzje w tej sprawie zostaną podjęte na zjeździe SLD na przełomie roku. Wtedy informacje będą pełniejsze, co nie znaczy, że wyłoniony zostanie jeden kandydat - zaznaczył Dyduch.
O tym, że nie myśli o kandydowaniu, zapewnił już jeden z liderów SLD, marszałek Sejmu Marek Borowski. W piątek w Radiu Zet oznajmił, że nie jest kandydatem Sojuszu w wyborach prezydenckich. "Wykluczam swoje kandydowanie" - podkreślił Borowski.
Natomiast szef śląskiego SLD Zbyszek Zaborowski uważa, że najlepszym kandydatem na fotel prezydencki jest... Aleksander Kwaśniewski. Według Zaborowskiego, najlepszym rozwiązaniem byłyby zmiany w konstytucji umożliwiające obecnemu prezydentowi ponowne ubieganie się o ten urząd.
Paweł Piskorski z Platformy Obywatelskiej poinformował, że kluczowe znaczenie przy wyborze kandydata tej partii będą miały sondaże popularności polityków. Dodał, że PO podjęła już decyzję o wystawieniu swojego kandydata w kampanii prezydenckiej. Kto nim zostanie, wiadomo będzie najprawdopodobniej wiosną 2005 r.
"Obecnie mamy kilku potencjalnych kandydatów, takich jak Donald Tusk, Jan Rokita czy Zyta Gilowska. Jednak jest jeszcze za wcześnie, by wybrać jednego z nich" - dodał Piskorski. "Andrzej Olechowski byłby również dobrym kandydatem" - uważa polityk. Przypomniał jednak, że sam zainteresowany zadeklarował, że nie będzie już brał udziału w żadnych wyborach powszechnych.
Zdaniem rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Adama Bielana, jeżeli prezydent Warszawy Lech Kaczyński zdecydowałby się na kandydowanie w krajowych wyborach prezydenckich, "to jest pewne", że otrzymałby poparcie PiS. Bielan zaznaczył jednak, iż "w 2003 r. PiS nie wystawi kandydata na wybory w roku 2005".
"Najlepszym kandydatem na prezydenta z ramienia Samoobrony byłby sam przewodniczący Andrzej Lepper" - powiedziała natomiast posłanka Renata Beger. Podkreśliła jednak, że politycy Samoobrony jeszcze nie prowadzili rozmów w tej sprawie. Jak zaznaczyła, swojej kandydatury na to stanowisko nie bierze pod uwagę.
Z kolei lider Ligi Polskich Rodzin Marek Kotlinowski poinformował, że LPR ogłosi nazwisko swojego kandydata do końca listopada. Inny polityk LPR Roman Giertych zapewnia, że kandydat Ligi "będzie najlepszym prezydentem".
Giertych zauważył przy tym, iż wybory parlamentarne odbędą się wcześniej niż prezydenckie, tzn., jego zdaniem, wiosną 2005 roku. Dlatego, jak dodał, w nadchodzących tygodniach należy się spodziewać oficjalnej kandydatury LPR na stanowisko premiera. W tej sprawie były już prowadzone wewnętrzne konsultacje. Wiceszef klubu LPR nie chciał jednak zdradzić nazwiska tej osoby.
Polityk PSL Eugeniusz Kłopotek poinformował, że ludowcy wybiorą swego kandydata na kongresie w kwietniu 2004 r. Janusz Piechociński z PSL już wiosną 2003 r. zgłosił publicznie kandydaturę Janusza Wojciechowskiego jako reprezentanta Stronnictwa w wyborach prezydenckich.
Inny polityk PSL Marek Sawicki uważa, że kandydatów może być wielu. Wymienił nazwiska Jarosława Kalinowskiego, Waldemara Pawlaka, Józefa Zycha, Adama Struzika i Janusza Piechocińskiego. Dodał, że "rozpatrywanie tych kandydatur obecnie jest przedwczesne".
Wiceprzewodniczący klubu PSL Zbigniew Kuźmiuk ocenia, że naturalnym kandydatem w wyborach prezydenckich jest prezes Stronnictwa - Jarosław Kalinowski. Jego zdaniem również bardzo dobrym kandydatem byłby Wojciechowski.